3 lata odsiadki za niewinność

Witam serdecznie. Piszę nie w swojej sprawie a w sprawie ojca mojego przyjaciela. Piotr został skazany na ponad 3 lata więzienia, które zakończył odsiadywanie bodajże w 2010 roku. Został on bowiem niewinnie skazany za dwa przestępstwa: Rabunek 70zł wraz z zawartością dokumentów w portfelu oraz napaść z nożem oraz rabunek 4.600zł z portfela. Znam tego człowieka od czaku kiedy wyszedł z więzienia i jestem pewien, że został niesłusznie oskarżony. Ale do rzeczy... Kilka miesięcy przed pierwszym oskarżeniem oskarżony posiadał orzeczenie lekarskie o niepełnosprawności polegającej na niesprawnym kolanie (więzadła i łękotka), które uniemożliwiało ruch a co więcej bieg czy skoki. Poszkodowana zeznała, że oskarżony uciekał przed nią po czym został złapany a następnie wyrwał się i znów uciekał. Badanie lekarskie po wyroku również wskazują na brak możliwości takiego ruchu jak podała poszkodowana (Piotr posiada owe dokumenty). Drugim dość dziwą sytuacją jest porter pamięciowy. Otóż w 2007 roku kiedy sporządzono portret pamięciowy Piotr wyrabiał nowy dowód z aktualnym zdjęciem a portret pamięciowy ani trochę nie przypomina człowieka z zdjęcia na dowodzie. Trzecim argumentem jest to, że Piotr bez okularów po prostu mało widzi. Podczas tego przestępstwa owa kobieta zeznała, że był bez okularów jak i na portrecie pamięciowym również niema okularów.

W drugim zarzucie Piotr jest oskarżony o napaść z noże na facecie, który wówczas przebywał u jego ojca w domu na libacji alkoholowej. Historia była taka, że owy mężczyzna miał już dość i zasnął, wtedy Piotr przeniósł go do innego pokoju gdzie później zaatakował Go nożem w kominiarce wyłudzając pieniądze. Jednakże on nie zgłosił się na policje w tym samym dniu a na następny dzień, kiedy jego żona kazała zgłosić sprawę. Począwszy ojciec Piotra zeznał, że nie było takiej sytuacji jednakże później zeznał, że to to był jego syn. Nie pamiętam teraz dokładniej daty ale ok. 2 tygodni później zmarł.

Piotr podczas pobytu przebywał w przeludnionych więzieniach oraz nabawił się kolejnych kontuzji kolana, które na dzień dzisiejszy jak i po wyjściu z więzienia nie były możliwe to regeneracji.

Posiada on również wszystkie dokumenty począwszy od badań, zeznań czy wyroków po dokumenty wysyłane do Pani adwokat (Piotr próbował sam się bronić czytając kodeksy prawne) jak i odpowiedzi z kancelarii.

Jest to człowiek bardzo uczciwy i szczerze wierzę w jego niewinność. Ja jak i jego syn oraz przede wszystkim sam Piotr chcielibyśmy się dowiedzieć czy istnieje możliwość wygrania sprawy o niewinność Piotra jak i odszkodowanie. Obecnie jest to człowiek schorowany a odbycie wyroku z zakładzie karnym znacznie obiło się na Jego psychice. Proszę o porady jak i pomoc prawników. Piotr chętnie odda % z wygranej w sądzie dla reprezentującego adwokata. Ewentualnie proszę o pytanie jak i skany dokumentów.

Pozdrawiam

Ojciec Twojego znajomego powinien walczyć o rekompensatę za niesłuszne oskarżenie, zniesławienie i umieszczenie w zakładzie karnym. Mój znajomy był ostatnio oskarżony o pobicie, w czasie kiedy był poza miastem w którym doszło do zdarzenia. Sprawa jak w przypadku Ojca Twojego znajomego. Znajomy wynajął adwokata, w jego przypadku była to Pani Katarzyna Słapczyńska. Mimo początkowych problemów, sprawa została wygrana.
Życze powodzenia