Forum prawne

Alimenty a nauka w CKU

mam zasadzone alimenty na syna. Syn w XII 2006 skonczyl 19 lat. Syn w czerwc 2006 zostal skreslony z listy uczniow z powodu nie promowania go do kolejnej klasy w LO. od wrzesnia 2006 uczeszcza do CKU (Centrum kształcenia ustawicznego dla dorosłych) 3 razy w tygodniu. Czyli ma mozliwosc podjecia pracy. Czy na podstawie tego ze nie uczyl sie i zostal skreslony oraz ze teraz uczeszcza do liceum dla doroslych i ma mozliwosc podjecia pracy w dni wolne od nauki mam podstawe do zaniechania placenia alimentów? Krzysztof

2007.3.1 12:41:49

Odpowiedzi w temacie: Alimenty a nauka w CKU (6)

O tym, czy masz płacić czy nie, decyduje sąd, do którego powinieneś zwrócić się z problemem. Sam nie możesz przestać płacić, bo to byłaby samowola, ai syn mógłby żądać spłaty zaległych alimentów. Warto więc zrobić to po kolei, najpierw sąd, jego decyzja, być może pozytywna dla Ciebie, a dopiero później zaniechanie płacenia alimentów na dorosłego syna, który rzeczywiście może w wolnych dniach podjąć się pracy zawodowej, skoro nie ma ochoty się uczyć w normalnej szkole.

2007.3.1 13:45:0

Wiem ze kolejnosc jest taka, chodzilo mi czy jest podstawa by sad zadecydowal o tym, czy poprostu w takim przypadku nie mam szans. Według nmnie jest podstawa alenie jestem prawnikiem a prawo nie zawsze idzie wedlug zdrowego rozsadku :) Krzysiek

2007.3.1 14:32:10

O ile pamiętam przepisy nie określają w jakiej szkole ma się dziecko uczyć, by rodzic płaciła alimenty. Więc nauka w CKU nie ma tu nic do znaczenia. Dzieciak się uczy i należy na niego płacić.

2007.3.1 19:48:25

Zgadza sie ale skoro ostatnie dwa lata sie nie uczyl raz niezdal i zostal na nastepny rok drugi raz wyrzucili go ze szkoly, wiec byl tylko zapisany do szkoly a ani nie uczeszczal ani sie nie uczyl, poprostu zyl z alimentow a doslownie powtarzajac jego slowa ma w dupie nauke skoro ma alimenty to ma z czego zyc

2007.3.1 22:22:37

bez wątpienia alimenty trzeba płacić jeżeli dziecko uczy się w normalnej szkole, w której zajęcia odbywają się codziennie, w stałych godzinach. Uczniowie szkół wieczorowych, zaocznych etc. mają możliwość podjęcia pracy, pod warunkiem, że chcą i się do tego nadają. Obiboka i durnia nikt nie zatrudni, a z tego co pisze krzysiek, jego syn ma to w d..ie! Skoro jest taki bystry, to należy wykorzystać ten argument w sądzie. Jest wygodny, ale to nie znaczy, że rodzic płacący alimenty ma to robić tylko dlatego, że tak jest przyjęte. Sądy też patrzą na to inaczej, jak dziecko się uczy w dziennych szkołach, a rodzica stać na comiesięczne płacenie alimentów. Skoro uczeń ma to gdzieś, z nauką zawsze był na bakier, a rodzić ma np. kłopoty finansowe to uważam, że jest to argument, aby wystąpić do sądu o uchylenie alimentów.

2007.3.2 9:54:22

dziki za informacji. Zlozylem wniosek do sadu i z checia podziele sie z wami rezultatem. Mam nadzieje ze pozytywnym dla mnie, a i dla syna bo moze to go czegos nauczy. Krzysiek

2007.3.2 14:0:42

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika