alimenty, brak mozliwości spełnienia obowiązku alimentacyjnego jak i spotkań z synem - forum prawne
Od pięciu lat odpieram i bronie się przed atakami byłej mające na celu odizolowanie mnie od mojego 10-letniego syna, powód- nieznany, prawdopodobnie kobieca zazdrość o ojcowskie uczucia do syna i nie zadowolenia z wyroków sądowych pomimo że obydwoje założyliśmy nowe rodziny.
Rozpraw było ponad dwadzieścia w sądzie rodzinnym i cywilnym, sprawy kontaktów, ograniczenia praw rodzicielskich, alimentów. Ostatnio matka dziecka, właściwie jej obecny mąż wpadł na pomysł ograniczenia spotkań z moim synem jak i za wszelką cenę adopcje (zastraszania mnie i mojej rodziny, wszczynanie różnych spraw sądowych narażających mnie na poważne koszty). Posiadając klauzule wykonalności wyroku sądu na alimenty skierowali do komornika sprawę o zaległość w alimentach za okres dwóch lat. Komornik wszczął egzekucje bez wcześniejszej procedury wyjaśniającej. Pomimo przedstawienia moich potwierdzeń wpłat komornik zajął wynagrodzenie, konto. Związku z nieprawidłowościami w działaniu komornika sprawę skierowałem do prokuratury o wyłudzenie i nękanie egzekucją jak i skargę do sądu na czynności komornika z prośbą o zdjęcie klauzuli wykonalności lub wstrzymanie egzekucji na czas rozpraw. Jak wiemy sprawy w sądzie i prokuraturze trochę trwają w przeciwieństwie do szybkości działania komornika który potrafił w krótkim okresie przysłać kilkanaście zawiadomień o szczegółach egzekucji. Stan na daną chwile to: komornik wycofał się z zaległości dwóch lat ponieważ matka przypomniała sobie jednak że ona dostawała regularnie co miesiąc alimenty przez ten okres ale na jej wniosek wszczął egzekucje na przyszłe alimenty sprawa w sądzie w toku, w prokuraturze również się nie posuwa a matka w padła na pomysł aby nie odbierać alimentów z poczty. Alimenty wracają po 21 dniach do mnie po czym ponownie je wysyłam. Proceder ten trwa już czwarty miesiąc. Nie chcę płacić kosztów co miesięcznych jak i egzekucyjnych komornikowi, bo niby dlaczego skoro dobrowolnie spełniam swój obowiązek. Nie chce również wydawać znacznej kwoty jak i ponosić kosztów na depozyt sądowy (jest to chyba rozwiązanie tymczasowe, jak mi wiadomo trzeba wpłacić za 6 m-cy z góry plus za każdy depozyt opłatę sądową, a jak uregulować te alimenty których matka nie podjęła ???), mamy ciężkie czasy, liczymy się z kosztami a moim celem jest wypełnianie obowiązków ojcowskich i łożenie na mojego syna. Mile widziane pomocne uwagi bo zastanawiam się czy warto walczyć o kontakty z synem przez następne pięć lat, brakuje sił i szkoda mojej rodziny.
Odpowiedzi w temacie: alimenty, brak mozliwości spełnienia obowiązku alimentacyjnego jak i spotkań z synem (4)
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?