Alimenty na małoletniego - forum prawne
Wniosłam sprawe o podwyzke alimentow na małoletnie dziecko, rozprawa się odbyła ale ex mąż nie zamierza płacic mi ani grosza więcej (obecnie 250) od narodzin dziecka nie wnosiłam o podwyżkę bo wiedziałam że jest jeszcze studentem więc nie chciałam go obciążać dodatkową pracą z myślą nie spokojnie skończy te studia. Studia skończył 2 lata temu założył drugą rodzinę i urodziło im się dziecko. Przychodząc do sądu przedstawił masę papierów typu; kupno mieszkania, porzyczka mieszkaniowa, rachunki za owe mieszkanie i telefony. Co jest najśmieszniejsze :mieszkanie zakupione jest na jego ojca jak też rachunki, a telefony na nową żonę. Dochody jego brutto wynosz niecałe 3000 tys i co drugi miesiącotrzymuje premie w wysokości 2000 tys. i co ja mam z tym fantem zrobić?
(Ola)
Odpowiedzi w temacie: Alimenty na małoletniego (6)
Cześć! Chcesz powiedzieć, że sprawa o zwiększenie alimentów już się odbyła i zapadł wyrok odmawiający podwyżki?. Jeśli nie, to nie wiem czego się obawiasz. Nawet gdyby "były" był obciążony spłatami za mieszkanie i telefony, które to opłacają inne osoby, sąd nie pozbawi go praw do łożenia na Wasze wspólne dziecko, jeśli przedstawisz odpowiednie uzasadnienie dla zwiększenia alimentów, to nie ma mocnych. W razie problemu z wyrokiem sądu I instancji, można odwołać się dalej. Powodzenia.
Jeżeli nie płaci zasądzonej kwoty przez sąd to możesz zgłosić się do komornika , który będzie ściągał zaległe należności
Obiektywny Sędzia zrobi tak: weżmie i zliczy Twoje dochody oraz jego odejmie od tego wszystkie jego zobowiązania (wraz ze spłatą róznego rodzaju zadłużen) i podzieli na wszystkie osoby jakie ma na utrzymaniu , czyli siebie żone (jesli nie pracuje) oraz dziecko swoje i Twoje.Tylko że te zadluzenia muszą być na niego nie na ojca bo to nikogo nie obchodzi bo mógłby przeciez policzyc jeszcze zadluzenia sąsiadów ;-)) tak było w moim przypadku i jestem zadowolona bo mój mąż płaci takie alimenty na dzieci z byłego małżenstwa jaka kwota zostaje na nasze dziecko po odjęciu wszelkich spłat.
Tak zgadzam się z powyższą odpowiedzią. Nie masz co się obawiać.
Co ty za bzdury asienka wypisujesz!
Jaki obiektywny sąd?
Jakie obliczenia?
Jeszcze nie spotkałem sędziego któryby umiał liczyć.
Najczęściej jak to mówią "końskim targiem" ustala wysokość alimentów. A najczęściej sędzią jest kobieta (bo mężczyźni w tym czasie co liczyć umieli uczyli się na politechnikach) więc wieź jajników zobowiązuje.
A dlaczego zadłużenie ojca nie ma być brane pod uwagę? To też jego rodzina! Czy tylko twoje dziecko się liczy?
Jesteś po prostu Wredną Jędzą.
Chcesz więc nam powiedzieć, że zazdrościsz mu że dobrze zarabia, a przy tym i ty możesz dobrze zarobić nic nie robiąc?
To jego pieniądze on na to ciężko pracuje!
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?