balkony-naciąganie mieszkańćow-pomocy:( - forum prawne
Zaczne od poczatku; Półtora roku temu zaciagnęłam kredyt na mieszkanie i wprowadzilam sie do nowego lokalu. mieszkanie znajduje się w 8-letnim bloku i zostalo kupione od pierwszego własciciela. Społddzielnia mieszkaniowa obejmuje tylko nasz blok. od samego początku były problemy natury technicznej. najpierw dach do kompletnego remontu, zaciekanie wody do mieszkan, teraz pojawil sie problem BALKONÓW. Moj balkon jest typowa loggią ograniczona po bokach scianami. na suficie balkonu, w miejscu osadzenia barierki sasiadów wyzej, na calej jej dlugosci znajduje sie pęknięcie, wraz z odpryskami tynku w miejscach zamocowania balustrady (zle nawiercenia), plyta balkonowa bez spadku (po deszczu na środku balkonu stoi woda), zla obrobka blacharska oraz prawdopodobnie zla izolacja. te wady powoduja odpadanie tynku ze scian wewnętrznych i zewnętrznych balkonu jak rowniez zaciekanie wody do mieszkania nawet przy opadach deszczu. Prezes spoldzielni oznajmil nam (trzy mieszkania w pionie), ze balkon nalezy do wlasciciela mieszkania i mamy wyremontowac nasze balkony sami a im nic do tego. wladze spoldzielni podparly się sprawami sadowymi w których takie wlasnie bylo orzeczenie sadu. poprosilismy o powolanie inspektora, ktory okreslilby podloze tego zaciekania ale nie wyrazono na to zgody. sama wiec wystapilam o dokonanie takiej ekspertyzy i oto wniosek -brak prawidłowego spadku posadzki, -widoczne otwory mocujace balustrady do konstrukcji stropowej, -zle mocowanie balustrady do stropu, -zniszczenie izolacji przeciwwilgociowej i blacharskiej." analizujac powyzsze blędy wykonawcze nalezy NIEZWŁOCZNIE skuc istniejącą posadzke betonowa, wykonac nowe obtróbki blacharskie przy okapie i scianach budynku, oraz izolacji wodochronnej na stropie loggi..." PYTANIE MPOJE WIEC BRZMI CZY MUSZE TO WYKONAC SAMA, CZY JEST TO ROLA SPOLDZIELNI? nie stac mnie na wynajecie ekipy i zrobienie tego wszystkiego a Prezes powiedzial, ze nie mamy na co liczyc bo wszystkie pieniadze poszły na dach.
Odpowiedzi w temacie: balkony-naciąganie mieszkańćow-pomocy:( (6)
....co do opisanej sprawy musiala by pani poczytac uwaznie status spoldzielni tam powinno byc napisane co do spoldzielni nalezy a co do lokatora .
Ja tez jestem wlascicielka miszkania gdzie administratorem jest spoldzielnia i u mnie w bloku byl podobny przypadek ,po zlozeniu wniosku przez lokatorow administrracja wyremontowala wszystkie balkone . Mysle ze prezes chce abyscie jako lokatorzy sami remont zrobili ,balkon to zewnetrzna czesc budynku i jak administratorzy ocieplaja blok to i balkon jest zrobiony niy przez lokatora ale spoldzielnie .Powinniscie walczyc o to takie jest moje zdanie !!
Bardzo dziękuje za odpowiedz, problem w tym , ze czesc lokatorow dla swietego spokoju idzie na to co mowi prezes i sami szukaja ekip. mnie po prostu na to nie stac a moj balkon w calym bloku jest w najgorszym stanie. poprosze wiec o dokumentacje spoldzielni, ale do nich zadne argumenty nie docieraja. przychodza, na wszystko odpowiadaja," zobaczymy co sie da zrobic" i nic z tym nie robia, przyjdzie zima a balkon na glowe mi sie zawali,nie mowiac juz o ciaglym malowaniu sufitu. ja potrzebuje argumentów, ktore przemowilyby za moja racja, a poza mna nikomu sie nie chce.
.... proszę poszukać w swoim mieście rzecznika praw konsumenta ,on pani poradzi co w tej sprawie począć i w razie potrzeby skieruje w odpowiednie komórki które pomogą fachowo , proszę nie odpuszczać spółdzielnia zapewne na taką reakcję tylko czeka skoro pozostali lokatorzy zrezygnowali z walki .
zyczę powodzenia i niech tak łatwo pani nie rezygnuje !!
...zapomniałam dodać że taka porada jest darmowa !!
Tak tez zrobie, chociaz w moim miescie nie ma takich instytucji, ale na pewno posrtaram sie gdzies dalej. dzis jestem umowiona z wladzami spoldzielni na rozmowe, pewnie znowu nic nie wskuram ale przedstawie przynajmniej ekspertyze inspektora, moze to bedzie dla nich bardziej wiarygodne. jeszcze raz dziekuje za odpowiedz, Twoje wskazówki sa naprawde bardzo cenne. pozdrawiam
Szanowna Pani,
loggia w Pani przypadku, jako część budynku służąca wyłącznie do użytku Pani lokalu, stanowi jego składnik. Koszty remontów będą, więc niestety obciążały Panią. Potwierdza to także orzecznictwo Sądu Najwyższego.
W Pani przypadku najlepszym rozwiązaniem byłoby zgłosić poprzedniemu właścicielowi, że lokal posiada wady fizyczne, które obniżają jego wartość i dochodzić ich usunięcia, bądź obniżenia ceny zakupu lokalu na podstawie przepisów o rękojmi przy sprzedaży (art. 556 i nast. kodeksu cywilnego).
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?