czy firma windykacyjna może ściągać dług po latach

PROSZĘ O POMOC. DWA DNI TEMU DZWONI DO MNIE FIRMA WINDYKACYJNA I MÓWI ZE DZWONI W SPRAWIE NIEUREGULOWANYCH DŁUGÓW MOJEJ MAMY I JAK SIĘ MA Z NIĄ SKONTAKTOWAĆ. JA POWIEDZIAŁAM ŻE MAMA NIE ŻYJE OD OŚMIU LAT I ŻE MAMA NIE MIAŁA DŁUGÓW. A ON MÓWI ŻE TO JAKAŚ STARA NIEUREGULOWANA SPRAWA I ŻEBYM MU PRZYSŁAŁA AKT ZGONU MAMY TO POWIE O CO CHODZI. POWIEDZCIE CO ROBIĆ CZY ONI MOGĄ PO TYLU LATACH UPOMINAĆ SIĘ O JAKIŚ DŁUG. CZY TO PO PROSTU JACYŚ OSZUŚCI KTÓRZY DORWALI MAMY DANE I CHCĄ MNIE OSZUKAĆ.MAMA NAPRAWDĘ NIE MIAŁA ŻADNYCH DŁUGÓW BYŁA OSZCZĘDNA. MAM WYSŁAĆ TEN AKT ZGONU? CO ROBIĆ?....

wg mnie- zignoruj, jeśli dalej będą "nękać"- jest odpowiedni paragraf na takie działanie i oni powinni go znać.

To są naciągacze. Niech im Pani nic nie wysyła, a jak będą jeszcze dzwonić, to sugeruję wysłać ich na drzewo. Nawet jeśli Pani mama miała jakieś długi, to jest bardzo prawdopodobne, że roszczenie wierzyciela dawno już się przedawniło. Jeśli firma windykacyjna ma jakieś podstawy do wystąpienia z roszczeniem, to powinna je Pani przedstawić bez domagania się aktu zgonu. To ich problem, żeby odnaleźć spadkobierców po mamie i udowodnić im zasadność swojego roszczenia. Pani nie musi nic robić w tym temacie.

dziękuje za rady na razie się wstrzymam i popytam jeszcze co dalej robić.