Diler sprzedał mnie że kiedyś sprzedawał mi towar, teraz jestem czysty od jakiegoś czasu- potrzebuję szybkiej pomocy - forum prawne

Witam, może mi to uratować "dupe"..więc prosze osoby, które znają sie na tym o pomoc w mojej sprawie
Znajomy handlował towarem, gdy udowodnili mu wszystko posypał się i sprzedał około 10 osób w tym mnie, mnie za to że kiedyś mi sprzedawał (może łącznie z dyszke czy dwie). Jak to wygląda w świetle prawa ? Dziś mam wezwanie na komende i wiem że takie zarzuty mi wytoczą. Co mam mówić ? Co mam zrobić ? Powiedzieć że tylko dawałem mu pieniądze a paliliśmy u niego ? Czekam na odp im szybciej tym lepiej może mi to bardzo pomóc

Przede wszystkim, mają zeznania typa który diluje, i jak sypnie kogoś, kogokolwiek to będzie mieć mniejszy wyrok. Pytanie brzmi jakie są dowody że ty kupowałes cokolkwiej u niego. Możesz powiedzieć, że fakt, że wiesz że palił, że chyba też sprzedawał coś ale nigdy nie wiedziałeś, a nie wiedziałeś, bo nie kupowałes nigdy nic takiego jak narkotyki, a to co mówi oskarżony to są pomówienia, i sru zakładasz sprawę o pomówienie. Jak się przyznasz to popłyniesz, jak nie to jak ci udowodnią że 1 rok temu kupowałes trawę? To tak jakbym ja poszedł na policję i powiedział, że 10 lat temu pożyczylem ci 5 tys. złotych a ty nie oddajesz dalej. Na gębę zeznanie to nie zeznanie, musi być potwierdzenie dowodowe. Owszem nie wypieraj się znajomości ale nie przyznawaj się bez dowodów.