Dlaczego tatusiowie nie płacą alimentów - forum prawne (strona 2)
Odpowiedź jest prosta - bo nie muszą i to w majestacie prawa. Jak to wygląda? Sąd przyznaje alimenty. Tatuś się na nie godzi. Nawet płaci przez jakiś czas. Po czym odechciewa mu się. Czekasz, prosisz, przekanujesz. Nieźle sobie radzisz i bez alimentów, ale gdyby doszło do twojej pensji jeszcze 500 zł, to nie byłoby źle, a na pewno zgodnie z litera prawa, mówiącą iż rodzice musza sie podzielić z dzieckiem najmniejszym dochodem, że dziecko ma prowo do życia na poziomie nie niższym niż rodzice itp. TYmczasem idziesz do komornika i tu zaczyna się kicha - tatuś mieszka u nowej flamy więc jest nie do odnalezienia, ma swoją firmę wiec alimentów komornik nie ściągnie z wynagrodzenia, z Funduszu Alimentacyjnego nie dostaniesz, bo udało ci się zdobyć trochę edukacji i masz dobrą pracę. Cóż zgodnie z podpowiedzią bezradnej pani komornik składasz doniesienie na policji o tym, że tatuś nagminie uchyla się od płacenia alimentów (a można za to iść do pudła). Sprawa trafia do prokuratury iI cóż sie dowiadujesz??? PARADOKS! ABSURD! Uchylanie się od płacenia alimentów jest karalne tylko wtedy, gdy naraża dziecko na brak zaspokojenia podstawowych potrzeb. A wiec górą bezrobotne niezaradne, kobiety (sorry jeśli kogoś uraziłam)> TYlko one dostąpią łaski alimentów na dzieci. Dowiedziałm się, że moje zarobki pozwalają mi zaspokajać potrzeby dziecka i tatuś może być bezkarny i chociaż jumunic nie brakuje to cały cieżar finansowy wychowania dziecka i zadbania o przyszłość spoczywa na mnie. Tak mnie to bulwersuje, to taka kpina. A więc nie mam możliowości dochodzenia tych roszczeń, szkoda słów tatuś winien jest ponad 20 000 złotych. Jak nie zapłacisz za parkometr, to cię ścigają jak zbrodniarza, ale w naszym demokratycznym państwie naprawdę tatuś może nie płacić alimentów, wystarczy że rozwiedziona matka sobei radzi. Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie będzie instrukcją dla padalców, którzy kombinują jak przestać płacić. Jeśli ktoś wie, co można by jednak zrobić w takiej sytuacji to bedę wdzięczna za radę
(rozwiedziona)
Odpowiedzi w temacie: Dlaczego tatusiowie nie płacą alimentów (strona 2) (94)
ik przeczytałem i chciałbym opowiedzieć Ci swoją historię z perspektywy trzech lat. Tak byłem atakowany, bałem się o córkę, płaciłem relatywnie do zarobków wysokie aliment. Wtedy byłem świeżo po rozwodzie córka miała 4 lata, a była żona chciała mnie zniszczyć zakładając niekończące się sprawy o alimenty, o kontakty z córką. Do dziś nie wiem dlaczego to robiła myślę że uważała że tak po prostu trzeba.
Mineły trzy lata w tym czasie ja głównie pracowałem, zarabiałem pieniądze na sądy i alimenty no i bogaciłem się /tak na wszelki wypadek/, z córką udało mi się zachowac dobre kontakty z byłą żoną nie utrzymuję żadnych. Ja zaistniałą sytuację przypłaciłem zawałem, Ona też ma problemy zdrowotne, córka na szczęście jest radosnym dzieckiem ma mamę i tatę dochodzącego, ale zawsze. Z sądami mam spokój, była żona odpuściła, nawet przestała mnie oczerniać i nie chodzi już do "RODK". Czy to happyend ?
Opowiedziałem Ci te historię żeby pokazać że przecież mogło być inaczej, gdyby w naszym postępowaniu było mniej wrogości /mam na myśli byłych małżonków/ a sądy mniej stronnicze sprawy same układały by się lepiej. To moja opinia wyrobiona na podstawie moich doświadczeń.
a czy nie denerwuje Cie fakt iz zona moze zrobic sobie dziecko z innym, nastepnie przed sadem stwierdzic, iz jest to dziecko meza i wyciagac od niego alimety ??? zona ma prawo nie zgodzic sie na badania a ja jako maz automatycznie staje sie ojcem, wiec, nie dosc ze zostalem zdradzony, zona mnie zostawia i idzie z innym, to jeszcze musze placic alimenty za nie swoje dziecko. I czy to jest sprawiedliwe ???
Cześć! ja bym najpierw zapytał skąd się wzięło to dziecko? Na ile to był akt seksualny świadomy obydwojga rodziców a na ile "łapanie chłopa" na dziecko. Jeśli to drugie to mamusia musi ponosic konsekrwencje.Mężczyzna to nie reproduktor dzieci i kasa zapomogowa Wydaje mi się ,ze zbyt często my chłopy dajemy się nabrać na takie numery. Wiadomo,ze kobieta jest płodan do pięciu dni.Mężczyzna zawsze lub wogóle. Czy idąc do łóżka dla fantazji , sportu, bo jakbym miała z nim dziecko to może wyjdzie za mnie? Itd.wiesz co robisz kobieto? Ja to znam z autopsji! Dzis bóle frycowe.Zanim pójdziesz z kimś do łóżka to lepiej żebyś miała akt ślubu. I on musi wiedzieć,że dziś jesli będzie do końca lub bezzabezpieczenia to na 80 proc bedzie tatusiem. A pozatym ja np mam renty 500 zł a komornik mimo ogłoszenia nieważności małżeństwa zabiera mi 215 i 3/5 najniższej pensji . I mam małe 2 letnie dziecko. I nikogo to nie interesuje nawet sąd,ze dziadkowie jedni mają na wódę dródzy na inne rzeczy i 3000 emerytur a na wnuki nie mają mimo,że syn jest niepełnosprawny.Płacę na dzieci a nie mam prawa ich widywać jedynie dowiadywać się o ich zdrowie!!Pozdrawiam.
trzeba było się nie puszczać, piszesz że nie płaci a pewnie sama jezdzisz beemą, a ten biedny gość jest przez ciebie szykanowany. Łącze się w bólu z moim ziomem, a tobie kij w oko, NO
KURCZE JAKIE TO GŁUPIE FACECI POSZKODOWANI NAJEŻDŻAJA NA KOBIETY A ZAŁAMANE KOBIETY NA FACETÓW.NO CÓŻ TO CHYBA TAKA KOLEJ RZECZY.JA TEŻ MAM SPRAWE O ALIMENTY KTÓRĄ SAMA ZŁOŻYŁAM.I NIE ZROBIŁAM NIC CELOWO ŻEBY NISZCZYĆ MOJEMU BYŁEMU ŻYCIE.MA JUŻ SWOJĄ RODZINĘ KOLEJNE DZIECKO I POWIEM ŻE MIAŁAM NADZIEJĘ ŻE ZROZUMIE ILE KOSZTUJE UTRZYMANIE DZIECKA MYLIŁAM SIE JEGO TŁUMACZENIE NA SPRAWIE TO TO ŻE WŁAŚNIE NIE BĘDZIE PŁACIŁ BO MA DRUGIE.ALE TO CO JEST PRZYKRE TO WŁAŚNIE TO ŻE NIE WIDUJĘ MAŁEGO.OSTATNIJ RAZ JAK MAŁY MIAŁ 4 MIESIĄCE NA ULICY NAS ZACZEPIŁ.PÓŻNIEJ TYLKO NA SPRAWE POSZŁAM Z MAŁYM.WYOBRAŻCIE SOBIE CAŁY KORYTARZ LUDZI MAŁY BIEGAŁ WSZYSCY GO ZACZEPIALI A ON TYLKO PATRZYŁ,KURCZE ŻAL MI SIĘ GO ZROBIŁO ŻE WŁASNY SYN TRAKTUJE GO JAK OBCEGO.ALE ZMIENIŁAM ZDANIE SŁYSZĄC NA SPRAWIE STEK KŁAMSTW.I POMYŚLEĆ ZE CHWILE WCZEŚNIEJ SZKODA MI GO BYŁO.JA ROZUMIEM,ŻE NIE ZAWSZE W ŻYCIU JEST TAK JAKBYŚMY TEGO CHCIELI,NIE ZAWSZE CZŁOWIEK ZWIĄŻE SIĘ Z ODPOWIEDZNIĄ OSOBĄ,ALE JEST TO DZIECKO.MY NIE MUSIMY BYĆ RAZEM,ALE MAŁY JEST ODPOWIEDZIALNOŚĆ POWINNIŚMY PONOSIĆ RAZEM.JA PUKI CO PONOSZE JEMU SIĘ TO JESZCZE NIE UDAŁO.CHOĆ FAKT ŻE SPRAWA POSZŁA DO SĄDU GRODZKIEGO O UCHYLANIE SIĘ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI ZMUSIŁ A MOZE WYSTRASZYŁ TATUŚKA ,ŻE PIERWSZE W ŻYCIU SYNKA ALIMENTY ZAPŁACIŁ.DZIWNE DLACZEGO DOPIERO TERAZ PRZECIEŻ WCZEŚNIEJ NIE MIAŁ,TO CHYBA NIE ZBIEG OKOLICZNOŚCI.AHA I JESZCZE JEDNO JA MAM ZARZUTY TYLKO DO NIEGO NIE DO WSZYSTKICH PANÓW.BO WIEM ŻE SĄ TEŻ TAKIE KOBIETY RÓWNIE OKROPNE A NAWET GORSZE.POZDRAWIAM!!!
Faceci poszkodowani? o tak Kiedy tatus dowiedzial sie ze tatusiem zostanie wykrzyczal mi< ze spi.... mu zycie! Fajnie co? W zasadzie od poczatku mam problemy z alimentami. Jak chce to placi jak nie to nie ... Komornik? Jest bezskuteczny. Tatus albo pracuje na czarno albo jest na najnizszej krajowej... Kolomyja. Czasami ma zasilek i tez nie ma z czego placic.Najciekawsze ze zawsze ma na piwko i papierosy. Na moje konto wplywa 700 zl pensji oplat mam 500 wiec on uwaza, ze jeszcze mi zostaje. Mozna zaszalec co nie? Maly poszedl wlasnie do I-szej klasy -kto wie co to znaczy przyzna mi racje, ze mozna sie zalamac. Co do spotkan to jak coponiektorzy tatusiowie obiecuje i znika. Maly czeka i teskni a tatys zjawia sie np po kilku miesiacach ze zgnilym (!!!!!!!) bananem i ciesz sie synku.
Bywaja równie okrutne kobiety. Żona zaproponowała że zapłaci 50 zł alimentów na trójke dzieci. Oczywiscie nie zgodziłem sie i sąd wyznaczył 280zł alimentów. Juz 10 miesiac i nie otrzymałem ani grosza. Zostawic meza to mozna zrozumieć ale porzucic trójke małych dzieci przez matke to jest nienormalne i podłe.
wy tylko żebrac umiecie!!
Zabezpieczajcie sie a nie bedziecie miec takich problemów...mamusia czesto dokładnie wie jak zrobic zeby "złapać" faceta{pisze o tych nieuczciwych} ponizyc go wyssać wszystko co sie da,a samemu wypisywac jakies bzdury na forum ,płakac i narzekac na prawo,rząd,ojców,rodzinę ..pomyślcie drogie matki z kim idziecie do łóżka i bądzcie swiadome konsekwencji...w wielu przypadkach dorastajace dziewczyny knuja swoj długi plan zanim w ogóle dojdzie do czegokolwiek ,szukaja "swojej ofiary" , krowy dojnej na spory kawałek zycia,jakie ukazuje zachodnia telewizja,otrzymuja wysokie alimenty i ciesza sie zyciem podczas gdy "wyeliminowani"przez nich tatusiowie nie moga pogodzic sie z nabiciem w butelke ,a często jedynym ich ratunkiem jest oszukiwanie prawa,ucieczka itp.,szukaja spokoju i chca ułozyc sobie normalne zycie ,podczas gdy matka przez cały ten czas wpaja dorastajacemu potomkowi jaki ten tatus jest kawał skurw......a obecny konkubent mamusi oprócz potrzeb fizjologicznych nie robi nic i nawet nie spojrzy na "czyjes dziecko" jest najwspanialszym facetem pod słońcem....przykre ale prawdziwe..pozdrawiam wszystkich na forum
Chwila,moment. Dlaczego zawsze się mówi,że to my łapiemy gościa na dziecko ? W moim przypadku było inaczej.Facet uparł się na ślub,a ja potrzebowałam czasu żeby to przemyśleć,tym bardziej,że miałam już za sobą jedno,nieudane małżeństwo.Tak bardzo mu się spieszyło,że zapomniał się zabezpieczyc ( ja nie mogłam ze względów zdrowotnych) .Dzisiaj mam ślicznego synka ale jestem sama,uznałam,że to nie jest człowiek na którym można polegać
mam pytanie bo ciagle mnie odsylaja z kwitkiem i mowia ze nic zrobic sie nie da a najbardziej hamska odzywka uzednika to ma pani teraz nowego meza i niech on utrzymuje a nie tatus, ja mam przyznane alimenty od 4 lat coprawda tylko 150zl ale zawsze cos jak moge je wyegzekwowac od ojca dziecka bo od tych 4 lat nie dostalam ani grosza ,dodam ze wyprowadzilam sie z miejscowosci w ktorej mieszka tatus i niewiem teraz gdzie mozna wlozyc i jaki wniosek tutaj gdzie obecnie jestem i czy woogle moge jakos otrzymywac alimenty na syna moj mail to kubusiek22@o2.pl jak ktos zechce mi pomoc to prosze pisac pozdrawiam
To jest paradoks i absurd. Taki sam jak nierówność traktowania stron w sprawach alimentacyjnych. Dlaczego ja, chcąc obniżyć zbyt wysokie alimenty muszę zapłacić wpis jak do sprawy cywilnej, a moja córka chcąc je podwyższyć nie musi? Dlaczego ja wynajmując adwokata bez względu na wyrok będą musiał mu zapłacić 100% jego honorariów a moja córka w przypadku mojej przegranej otrzyma jeszcze odemnie zwrot nakładów na jej mecenasa? I proszę mi nie pisać, że jest inaczej, bo Sądy wychodzą z założenia, że m oja córka nie ma dochodów a więc nie może w przypadku przegranej zapłacić za mojecgo adwokata. I następny "kwiatek". Dlaczego wyrok w sprawie alimentacyjnej otrzymuje się wraz z klauzulą natychmiastowej wykonalości? tatuś po 10 miesięcznym procesie przegra i już na drugie dzień komornik zajmuje mu np. 4.000 zł., bo zasądzono mu alimenty na 400 zł. facetowi nie da się nawet szansy na zdobycie kredytu i od razu jest "ugotowany". Mało tego: na początku lipca br. nie wiedziałem czy n ie będą musiał wyjechać z kraju na kilka miesięcy. Byłem uczciwy wobec mojej córki (choć wcześniej zmieniła nazwisko) i pożyczyłem pieniądze od znajomego i zapłaciłem jej z góry za 4 miesiące. Razem wyszło 3.500 zł. Mimo, że zrobiłem to w obecności dwóch świadków i mam jej pokwitowania z najbliższej wypłaty dostanę marne grosze, bo moja (już) była córka oddała sprawę do komornika i twierdzi, że pieniędzy nie dostała. Poszedłem do pani adwokat, która stwierdziła, że sprawę mam wygraną, ale co z tego. Moje koszty: 700 zł wpis i zapłata za odwokata, przed co najmniej dwa miesiące (o ile nie dłużej) będę miał zajmowane pobory, które wędrować będą na konto mojej byłej córki i komornika. A jak wygram to Sąd może nie nakazywać zwrotu pieniędzy bo przecież moja biedna córka nie ma własnych dochodów. A nawet jeśli zasądzony zostanie zwrot pobranych nienależnie pieniędzy to przecie długów z alimentów ściągać nie można i będa musiał czekać, aż moja córka skończy szkołę (a matury nie zdała i teraz uczy się w jakiejś innej szkole, ale nie wiem jakiej) i pójdzie do pracy albo na zasiłek. I czy rzeczywiście tylko mamusie są takie biedne? Sam się zaczynam zastanawiać czy nie zacząć kombinować, bo jak widać nie opłaca się być uczciwym. Matko!!!! Jak ja teraz żałuję, że na soprawie o podział majątku nie wyciągnąłem asa z rękawa i nie puściłem mamusi (która przez 16 lat małżeństwa nie splamiła się żadną pracą) z torbami.
czytam kolejne wypowiedzi i coraz bardziej brzmi to przygnębiająco. Od czasu kiedy ojciec moich dzieci wypiął się na nas wlaczę o ich godne życie. Kiedy zostalismy bez srdków do życia i dachu nad głową, on oprwoadzał się pewną panienka której się póżniej wyparł. Pojawiła się aby pastwić się nad nami psychcznie. Jako wychowanek zachodnioeuropejskiego systemu wie że istenieje "błękitna linia" w jego kraju i tam takie zachowanie jest ścigane ostro, ukrywa się w Polsce. Kiedy wywalczyłam alimenty na początku płacił, bowiem opowiadał swoim rodzicom,że on chce być z nami ale ja na to nie pozwalam. Gdy ci wsiedli w samolot aby pomóc rowiązać konflikt prawda wyszła na jaw i od tego czasu coraz trudniej mu było płacić. Przez to że znalazłam się w fatalnych warunkach dzieci zaczęły chorować, to tylko słyszałam że on mi nie wierzy albo nie pomoże bo ma plany towarzyskie. Jego koleżaneczki pojawiały sie u mnie z dobrymi radami: jak masz za mało pieniędzy to poszukaj sobie jeszcze jednej pracy ( przy dwójce chrujących maluchów!). Moje relacje z dziadkami dla dobra dzieci są poprawne, synek obraził się na nich. Kiedy już nie byłam w stanie związac koniec z koniecem zdobyłam sie na desperacki krok: zmieniłam pracę zupełnie innej profesji, nocami dokształacałam się lub studiowałam ustawy i przepisy. Dzięki temu mogłam sobie pozwolić na kredyt i kupno normalnego mieszkania ( bez pleśni, grzyba, jasne i ciepłe) i wówczas moj wspaniały były nie zdzierżyl: dotąd on mieszkał w najdroższych dzielnicach i żył wygodnie i mógł pastwić się nade mną w naszej zaplesniłej norze. Teraz udało mi sie odbic od dna. Tego nie przewidzial w swoich planach. W czasie sprawy alimentacyjnej przynosił rachunki, że kupuje paczkę mielonki na miesiąc i mydło szare Jelen. Ja zas żądajac od niego alimentów obniżam mu standard. Zatem nie uznał wyroku sądu i przez jakiś czas płacił jak chciał (oczywiście po moich lub jego rodziców monitach) ale znudziło mu się. Od pewnego czasu juz nic nie płaci;od 2 lat ukrywa się u kolejnych fullserwisówek (kobiet z którymi sypia, jak sam je nazywa) dziećmi nie interesuje się zupełnie. Czasem pytają o niego, ale staram sie nie rozwijać kwestii, bo bardzo to przeżywają. Oczywiście nie poddałam się, ściga go komornik i prokurator z różnym powodzeniem, ale mimo to winien jest dzieciom już około 26 tysięcy i nic sobie z tego nie robi. Na zakończenie muszę stwierdzić, że najgorzej zachowywały się kobiety, które atakowały policjantów, jak mogą tak porządnego człowieka niepokoić. Faceci ci "robili wielkie oczy", komentując, że nie sadzili, że kobiety sa tak głupie, bo one go kryja on śmieje się za ich plecami, że taki sprytny.
niestety jest to mozliwe tylko u nas Wydaje mi sie ze duzo kobiet ma z tym problem ja rowniez niestetyluka w prawie a tatusiowie szkoda mowic
nikogo to nie obchodzi, a zwłaszcza tatusiów, mamy takie prawo, a rzczej nie mamy zadnego prawa, aby nasze dzieci otrzymywały regularnie swoje pieniądze. Zamiast tworzyć nowe fundusze, które wpłacaja pieniądze za "dobrych tatusiów" stwórzmy obozy pracy, specjalnie dla nich, aby ich dzieci mogły spokojnie spać, a matki nie zamartwiały się, co będzie jutro. Polska jest podła, że odbiera dziciom godne warunki życia.
Dlatego nie płacą, bo przeważnie te pieniądze idą na ciuszki mamuśki.... która musi w siebie SPORO zainwestować, żeby załapać jakiegoś jelenia :)
Jestem w takiej samej sytuacji.Własną praca, ciągłe dokształcanie się by tylko podnieśc zarobki.Przez to nie należy mi się nawet zaliczka alimentacyjna!Tylko dlaczego tatuś nie musi nic łożyc?bo nie chce mu się pracowac!Zaradna i pracowita mama wystarczy za wszystko.A w majestacie prawa z wyroku alimentacyjnego mój "były",śmieje się na cały głos.Dzieckiem nie interesuje się wcale -bo i po co? W naszym kraju takie cyrki to jednak normalka.....
mój ojciec też nie płaci i nawet gdy pozwałam do sądu jego matkę to przegrałam. on specjalnie zwolnił się z pracy. proponuje pozwać matkę jego
zjednoczenie się to świetny pomysł myślę ze powinniśmy wymienić się telefonami. mam podobną sytuacje za parę dni będę miała 18 lat i musze pokazać tatuśkowi ze ze mną to nie przelewki. razem z mama pozwałysmy jego matke do sądu i przegrałyśmy. ale ja mu tak nie odpuszczę uchylania się od alimentów. szkoda zer nie mam internetu a moj czas u kolezanki sie konczy to moze podam ci moj numer tel. choc nie powinnam bo cie nie znam i sorki ze mowie ci na ty ale tak lepiej sie komunikujemy. a i jeszcze jedno jestem z łodzi:0663-553-578 czekam na smsa od ciebie aby zaprotestować przeciwko tym cwaniakom
była konkubina mojego męza zostawiła go i odwszła do innego faceta zabierając mu ukochanego syna po przegranej sprawie o przyznanie mu dziecka zgodził ugodowo na płacenie alimentów 400zl do ęki po 6 miesiącach zgłosiła ze on jej nie płacil co było kłamstwem ale sąd uwieżył jej i dług urósł mineło parę lat ułożylismy sobie życie mamy dwoje dzieci i płacmy alimenty choc jest nam bardzo ciężko moje dzieci nie jeżdza na wakacje dużo rzeczy mają odmawiane a bła bieże alimenty zmienia kochasiów i stac ja co roku na wczasy a gdzie w tym wszystkim sąmoje dzieci
WIESZ AKURAT OJCIEC MOJEGO DZIECKA NIE MIAŁ ZADNYCH PROBLEMOW Z ODWIEDZINAM KIEDY CHCIAŁ TO ZABIERAŁ I NA ILE CHCIAŁ NAWET NA SWIETA A TERAZ MA CORKE GDZIES BRZEBYWA ZAGRANICA NIE KONTAKTOWAŁ SIE Z NIA OD ROKU PRZESTAŁ ROWNIEZ PŁACIC POTRAKTOWAŁ WŁASNE DZIECKO JAK ZABAWKE KIEDY SIE ZNUDZIŁA TO ODSTAWIŁ CORKA MA 9 LAT MA TEZ UCZUCIA ALE SA TACY TATUSIOWIE JAK ROWNIEZ MAMUSIE GDZIE W TAKIM PRZYPADKU POWINNO SIE ODBIERAC PRAWA ALE NIESTETY W NASZYM KRAJU NIE JEST TO ŁATWE
Zgadzam się z Tobą była konkubina mojego męża też ciągle płacze że mało, tylko ona wyszła za mąż ma drugie dziecko z nim, stać ją na wiele, ale syn mojego męża dostaje niewiele od matki. Mój mąż płaci al.w wysokości 400 zł, ona ubrana w skóry ekstra ciuchy i buty utrzymuje się z rodzina z zasiłków. Jej mąż nie pracuje lub udaje że nie pracuje. Mieszkają u mamusi i udają wielce biednych nikt nawet nie sprawdza ich na co wydaja pieniądze które powinny byc przeznaczane na syna. Wiecznie jest jej źle. Ale to ona wczesniej odeszła od ojca swojego dziecka (mojego męża) i związała się z jego kolegą. A teraz gdy widzi że nam nie jest źle nie może tego znieść, i nie daje nam spokoju. A sądu nie interesuje, że mój mąż też może chcieć ułożyć sobie życie.Nadmienię że mamy syna, a ja z poprzedniego związku córkę. Na nią mam przyznane alimenty, ale bez zbędnych kłótni, a poza tym niczego nie żałuję swoim dzieciom. Wolę im kupić coś a nie sobie, my jesteśmy na ostanim miejcu najważniejsze są dzieci. A była mojego męża myśli wyłącznie o sobie. Jest mi bardzo przykro, że syn mojego męża ma tak niewiele np. ubrań ale nie kupię mu innych, ponieważ nie będę jeszcze ubierała drugiego syna byłej konkubiny mojego męża. Uważam, że wystarczy to co dostaje, to nie nasza wina że Pani wybrała sobie na męża lenia.
to prosze zalozyc sprawe dziadkom a jak dziedkow nie ma albo nie sa w stanie placic to rodzenstwu / i ktos bedzie musial za niego placic / a juz oni sobie od niego sciagna albo zmusza go do placenia!
witam podobna sytuacja , spróbuj isć do komornika a jak to nie pomoże to podaj do sądu teściów o alimenty wygrana na bank pozdrawiamk
dzięki za podpowiedź
Masz rację, takie jest nasze polskie prawo a właściwie brak tego prawa. Jestem w podobnej sytuacji.Ojciec mojego syna również nie płaci alimentów (od poczatku zasadzenia).Pomijając fakt, że ma przyznane jedynie 200 zł (żałosne) to i tak nie wywiązuje się z obowiązku. Nadmieniam iż celowo nie podejmuje pracy i jest na utrzymaniu swojej mamusi. Niestety żadna instytucja nie jest w stanie mi pomóc i wszyscy bezradnie rozkładają ręce, nie wiem po co w tym kraju sa komornicy. Podejrzewam, że oni nie chca zajmować się takimi ochłapami tylko biora konkretne sprawy, z których mają konkretny szmal. Ale ja się przestałam denerwować i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. I dlatego założyłam sprawę o alimenty babci mojego syna czyli matce dłuznika. Dlatego dziewczyny! Apeluję nie miejcie skrupułów, jeśli macie takie prawo, korzystajcie z niego. O Was też nikt się nie martwi czy macie co dać dzieciom jeść. Może w ten sposób jakoś się zmobilizują do roboty i łożenie na swoje dzieci. Niech mamusie zamiast stwarzać im dogodne warunki do tego aby nie pracowali zaczną teraz od nich egzekwować. Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!!
Witam! Racja, możesz co pół roku wnosić o podwyższenie alimentów, niech nie płaci jak taki uparty, ale przynajmniej więcej i szybciej będzie mu narastało. Może kiedyś jak nazbiera mu się jakaś pokażna sumka, bo państwo mu nie popuści jeśli chodzi o państwowe pieniądze to może pójdzie po rozum do głowy. Wiem , mało prawdopodobne, bo to bezmózgi.
Kochana! To Ty mu odpisz (temu adwokatowi), że go podasz o szantaż. Nie bój się , niech Ci to udokumentuje. Jak nie ma odcinków, że Ci wpłacał pieniądze to nie może Ci niczego udowodnić. Wszystko na papierze, walcz
bzdura! możesz wnosić sprawa za sprawą o podwyższenie alimentów. Nawet może się toczyć równocześnie sprawa o podwyższenie i obniżenie alimentów. Ja zamierzam z pomocą mojego adwokata ścigać tatusia bezustannie.
TO, ZE SIE ROZWIODLAS BIDULO BO NIE NASZ PROBLEM.WIDOCZNIE NIE DBALAS O MEZA .TO NIE NASZ PROBLEM. GDZIE BYLAS JAK ROBIL CI DZIECKO. NIE OBCIAZAJ ZA TO NAS PLATNIKOW PODATKOW.
Moze w koncu zacznijmy przyznawac prawa rodzicielskie w sadach rowniez ojcom to sie wyrowna.
ZALOSNE SUKI DO ROBOTY A NIE ZADACIE SZMALU DLA SWYCH JEBAKOW, SORRY PSEUDO KOLEGOW LUB PRZYJACIOL.
Mam dziecko z Angielką ,co mam zrobic jeśli niechce znią być. Było to poprostu chwilowe zauroczenie ,ale okazało sie ze bedzie z tego dziecko. Alex ,bo tak bedzie sie nazywał chłopczyk który sie urodzi 19 lutego b.r. Bedzie miał 4 siostry ,które pochodza z małzenskiego łoża matki. Moje pytanie jest zwiazane z alimentami ,a dokładniej chodzi oto że ja zjechałem na stałe do kraju i nie mam checi już wracać na wyspe. Czy moge jakoś uniknać alimentów.......
idz ty lepiej do psychiatry debilko
Pozbaw go praw rodzicielskich
swieta racja wreszcie ktos skomentowal to prosto logicznie i kulturalnie uszanowanie tez juz dalam sobie spokoj z tym wszystkim w koncu zdecydowalam sie na to sama i przyjmuje z pelna pokora nasze 'swietne prawo wole skupic sie na tym ze mam wreszcie swiety spokoj od mojego eks i poswiecic sie cala mojemu dziecku szkoda nerwow i myslenicy co by bylo gdyby jestem dumna ze daje sobie rady sama i chce wychowac syna na bardziej uczuciowego i rozumnego czlowieka niz jego tatus powodzenia wszystkim w takiej samej sytuacji sila i silna wola to podstawa
Dlaczego nie płacą?
Najczęściej dlatego, że nawet jeżeli nie potrzebują pieniędzy to i tak aby dokuczyć co roku wnoszą pozew o podwyższenie alimentów. Nawet jeżeli same lepiej żyją od pozwanego, żadnego sądu to nie interesuje ważne aby odwalić sprawę, wziąć pieniądze i olać sprawiedliwość! Łagodnie mówiąc.
A debilni sędziowie najczęściej również kobiety lub to coś przypominające trzyma stronę biednej Matki Polki utrudzonej i spracowanej po pracy na 1/8 etatu i za każdym razem przychyla się do jej zdania.
A na jakiej podstawie? A bo sobie coś w swojej chorej główce wyduma, że tak powinno być i basta
A bo prawo stworzone między innymi przez tych samych sędziów jest tak samo kretyńskie i pozwala na indywidualną jego interpretację. Jest po prostu nie jasne i mało precyzyjne do tego z czasów komunistycznych kiedy to partia zawsze miała rację. I tak zostało. Teraz monopol na prawdę mają korporacje.
Taki system ktoś musi mieć
I co, dlatego że jesteście niezaradne to też winny jest ojciec?
Pracować wam się nie chce, więc najlepiej ściągnąć jak najwięcej pieniędzy od ojca.
W głowach się wam poprzewracało;))
A ty muza to chyba w sądzie sprzątasz i dlatego jesteś tak mądra.
Stwierdzam po słownictwie!
Bezzaliczkowa, skuteczna windykacja alimentów,zaległosci od 15 tys zł, cała Polska i kraje zagraniczne, tel.604194174
Ja się nie zgadzam !! moja wsponiałomyślna małzonka przeż 2 lata praktycznie nie zajmowała się naszym synem .Robiła karierę w firmie którą sam jej założyłem i przepisałem na nią. Nie ingerowałem w jej sprawy zawodowe (Przecież mamy Mądre wyzwolone kobiety " nie ten przypadek "bez urazy sa takie jak sądzę)Po 2 latach okazało się że firma ma długi a ona nowego faceta(nie jest z nim) .Uciekła do Angli zabieraJąc ze sobą syna zostawiaąc mnie z całym galimatiasem i długami bo ona teraz nie poczówa się do odpowiedzialności.Rozmawiając z nią przez telefon cały czas mi grozi że będę musiał płacić alimenty. Syna bardzo kocham i tęsknię za nim jestem w stanie go tu w polsce utrzymać i wychować.Więc jeżeli ona sobie teraz radzi to skąd mam mieć pewność że ona moich pieniędzy kolejny raz nie przepuśći. Alimenty mogę płacić w postaci trzeciego filaru wtedy mam pewność że nie przepadną a syn będzi miał jakieś pieniądze na start w d
nie trzeba bylo uprawiac seksu. tak ci sie chcialo to teraz masz. jak sie mysli czym innym zamiast glowa to co sie dziwisz.
żebrasz o alimenty jak byśmiała troche dumy i honoru to byś se odpuściła masz prace to se jej pilnuj a nie biegasz za pieniędzmi jak wygłodniały pies
halo, ale to jakiś paradoks. Jeśli ojcic nie płaci na swoje dziecko, to będzie ten dług spłacało jego dziecko, tak? Czyli generalnie nie traktujecie tych dzieci, jako dziecialimeńciarzy. Oni są tylko do płacenia, a matka puszcza się z nowym fagasem i z nim żyje za pieniądze ojca. O nie. Ja wyjeżdzam ku* do afryli i wrócę, za 40 lat, jak dożyję
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?