dom ojca - forum prawne
Witam, moj ojciec odziedziczyl po swoich dziadkach dom z kawalkiem dzialki.Jak zyl jeszcze z moja mama,mieszkalismy tam razem. Rodzice sie rozwiedli i z mama odeszlysmy. Ja jednak tam przyjezdzalam co roku. Teraz sama mam meza i dzieci. Jestesmy tam co roku dom i teren wokol systematycznie byl doprowadzany do ruiny,ale to,co zastalismy w tym roku to czysty horror. Zdewastowana cala gora,powywalane wszystkie meble na kupe,powyrywane drzwi,wyrwana dziura w podlodze ok1m/1m kw tak,ze widac pokoj na dole,ktos zrzucil fure dech i starych mebli na podworze,powyrywane okna... Tragedia.. Ojciec wogole tam nie przebywa. Kto chce to wchodzi,wychodzi. Wszystko pootwierane. Smrod i brud. Ostatnio zaszedl tu i sam wyglada,jak ten dom w ruinie. Jest w cugu alkoholowym i nie wiem jeszcze jakim. Powiedzial,ze chce to sprzedac i ma mnie gdzies. Z tego,co wiem od sasiadow,on wogole tam nie przebywal przez caly rok,bardzo rzadko sie pojawial,zawsze pijany albo nacpany i w towarzystwie dziwnych typow. Zrujnowal ten dom doszczetnie.. Jestem jedyna jego corka. Chcialabym uratowac to miejsce,przejac je,pozbawic ojca praw do tego domu. Czy jest jakies prawne rozwiazanie? Prosze pomozcie..
Odpowiedzi w temacie: dom ojca (1)
Witam, moj ojciec odziedziczyl po swoich dziadkach dom z kawalkiem dzialki.Jak zyl jeszcze z moja mama,mieszkalismy tam razem. Rodzice sie rozwiedli i z mama odeszlysmy. Ja jednak tam przyjezdzalam co roku. Teraz sama mam meza i dzieci. Jestesmy tam co roku dom i teren wokol systematycznie byl doprowadzany do ruiny,ale to,co zastalismy w tym roku to czysty horror. Zdewastowana cala gora,powywalane wszystkie meble na kupe,powyrywane drzwi,wyrwana dziura w podlodze ok1m/1m kw tak,ze widac pokoj na dole,ktos zrzucil fure dech i starych mebli na podworze,powyrywane okna... Tragedia.. Ojciec wogole tam nie przebywa. Kto chce to wchodzi,wychodzi. Wszystko pootwierane. Smrod i brud. Ostatnio zaszedl tu i sam wyglada,jak ten dom w ruinie. Jest w cugu alkoholowym i nie wiem jeszcze jakim. Powiedzial,ze chce to sprzedac i ma mnie gdzies. Z tego,co wiem od sasiadow,on wogole tam nie przebywal przez caly rok,bardzo rzadko sie pojawial,zawsze pijany albo nacpany i w towarzystwie dziwnych typow. Zrujnowal ten dom doszczetnie.. Jestem jedyna jego corka. Chcialabym uratowac to miejsce,przejac je,pozbawic ojca praw do tego domu. Czy jest jakies prawne rozwiazanie? Prosze pomozcie..
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?