Forum prawne

Dziwny punkt umowy, odmowa wypłaty wynagrodzenia, postępowanie upadłościowe. - forum prawne

Witam państwa. Pracowałem 3 miesiące na umowie zlecenie w pewnej firmie która świadczyła usługi gastronomiczne/kawa/itp dla innej firmy. Umowę miałem ważna do 8.05.2012r natomiast ostatni raz w pracy byłem 30 kwietnia czyli jeszcze w ramach umowy. W związku z przerwą majówkową nie byłem w pracy od 30 kwietnia. Dostałem e-maila od mojego pracodawcy 7 maja czyli w dniu w którym jest ostatni dzień aby na moim koncie pojawiło się wynagrodzenie, w którym to mejlu piszę, że firma dla której prowadziliśmy te usługi wypowiedziała mu umowę - czyli że jesteśmy bez pracy. Ok w porządku nie mam pretensji. Napisał też, że z powodu iż stało się to z powodu bo firma zezwalająca nam na te usługi u siebie stwierdziła, że mamy brudno w miejscu gdzie prowadzimy obsługę co oczywiście jest wielki absurdem bo dbaliśmy o czystość. Z tym, że od 30kwietnia nie było w pracy wszystkich 3 pracowników których zatrudniał, i nie jestem wstanie powiedzieć kto w tym czasie pracował po 30kwietnia. Jeśli nikt to brud sam się zbierał bo wiadomo, że sam się nie posprząta albo pracował ktoś kto nie sprzątał. Do tego 7 maja w tym mejlu napisał również, że jego firma znajduje się w tej chwili w postępowaniu upadłościowym.
Niestety szef nie odbiera telefonu, nie odpisuje na smsy ani nie można go zastać w mieszkaniu prywatnym, choć zachodzi podejrzenie, że zrezygnował wynajmowania tego mieszkania bo poinformował nas, że zmienił miejsce stacjonowania firmy potwierdzając to skanem z Centralna Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej
Rzeczypospolitej Polskiej. Niestety nikogo tam nie można zastać gdyż jest to pusty lokal. Dzisiaj dostałem mejla od mojego byłego pracodawcy w którym oznajmia następujące sprawy ( i tutaj zaczną się moje pytania ).

1.) "Podczas postępowania upadłościowego nie mogę wypłacać wynagrodzeń"
Czy jest to zgodne z prawdą? Dokładnie nie wiem kiedy złożył wniosek o upadłość być może nawet po terminie mojej wypłaty.

2.) Artykuł 4 mojej umowy o prace brzmi następująco:
"W przypadku niewykonania zlecenia w terminie, wykonania go wadliwie lub w sposób nienależyty zleceniodawca ma prawo do pomniejszenia wynagrodzenia lub anulowania zlecenia bez odszkodowania."
Czy ten zapis jest zgodny z prawem? Poprostu może mi tak powiedzieć i nie wypłacić mi wynagrodzenia za cały miesiąc rzetelnej pracy? Nigdy nie zgłaszam żadnych skarg na jakość usług, czy na brud, sam widział codziennie, że jest czyściutko. Czy będzie musiał udowodnić, że ja "niewłaściwie" lub "wadliwie" wykonałem zlecenie?
Nagle w tym mejlu zaczął uważać, że firma dla której prowadziliśmy te usługi stwierdziła że w całym miesiącu kwietniu nie obsługiwaliśmy z odpowiednim standardem co osobiście wydaje mi się bujdą i miganiem mojego szefa od wypłaty.

4.) Czy mogę dochodzić swojego wynagrodzenia w jakiś sposób? Czy to wszystko o czym on pisze jest w pełni prawne i nie musi mi nic udowadniać? Co teraz zrobić i jakie kroki poczynić? Czy jestesm wstanie cokolwiek wyegzekwować.

5.) Byłym szefem jest anglik, boję się że wyjedzie do siebie i gra nie będzie warta świeczki.


Bardzo proszę o pomoc, gdyż jestem bardzo sflustrowany, nie wiem co mam robić.

Z wyrazami szacunku, Łukasz.

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Dziwny punkt umowy, odmowa wypłaty wynagrodzenia, postępowanie upadłościowe.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika