Grzywną 1000 zł za niestawiennictwo

Witam, dostałam pismo z Sądu o ukaraniu mnie grzywną 1000 zł, ponieważ nie wstawiłam się na rozprawie w charakterze świadka przeciwko mojej byłej firmie. Klient reklamował towar, reklamacje odrzucily, ja widnialam na dokumencie sprzedażowym. Problem w tym że od 2 lat mieszkam, pracuje w Holandii. List nie został odebrany, A awizo zostało odesłane do nadawcy. Rozprawa odbyła się 9 czerwca. Akurat miałam urlop więc wstawila bym się gdybym wiedziała. Wraz z grzywną dostałam list z nową data przesluchania na wrzesień. Odwołałam się uzasadniając że nie wstawienie się nie było moim zaniedbaniem A nie wiedzą o toczącej się sprawie przeciwko mojej firmie. Myślicie że jest szansa że umorza karę?? I czy mogę starać się o zwrot kosztów przyjazdu we wrześniu na posiedzenie?? Ponieważ jestem stratna, 1000 zł grzywną plus ekstra wyjazd do pl co wiąże się z tym że nie będę pracować więc nie będę zarabiać. Tym bardziej że wydaje mi się ze w tej sprawie powinny być reklamacje A nie sprzedawca który nawet nie widzi wydawanego towaru. Proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam