jakie są realne szanse na to że WSA umorzy lub oddali wniosek na posiedzeniu niejawny, bo zarzuty pani - forum prawne

jakie są realne szanse na to że WSA umorzy lub oddali wniosek na posiedzeniu niejawny, bo zarzuty pani sąsiadki są bezzasadne. i ile czasu to może trwać w warszawie? postaram się streścicie całą sytuację, otrzymałam warunki zabudowy do wydanej decyzji wniosłam skargę do SKO prosząc o zwiększenie współczynnika zabudowy, skargę wniosła także sąsiadka (SKO).

powód skargi sąsiadki: 1. z postępowanie wyeliminowano sąsiada (sąsiad nie graniczy w sposób bezpośredni z moją działką) niestety Pani sąsiadka uważa że powinien być stroną w postępowaniu bo uczestniczy jako strona przy jej budowie,
2. nie właściwa mapa zasadnicza (mapa jest aktualna pograna z zasobów geodezji na tydzień przed złożeniem wniosku o wydanie WZ) pani sąsiadka uważa że właściwa mapa to jakaś z 1968 roku,
3. nie rozpatrzono skargi i zażalenia na urzędnika bo takie pisma wnosiła w trakcie postępowania a wiem że dostała odpowiedz bo jest zawarte wszystko w decyzji,
4. uważa że granica jest niewłaściwie naniesiona ma mapie zasadniczej, (mój geodeta powiedział że granica jest zgodna, potwierdziła to geodezji i katastru nawet mam pismo z katastru) pani sąsiadka twierdzi że ta sprawa jest związana z postanowieniem sądu które zapadło w 2008 roku, wyrok prawomocny ( sprawa dotyczyła rozgraniczenia jej działki z sąsiadem, działka sąsiada nie graniczy ze mną bezpośrednio), niestety pani sąsiadka uważa że przebieg granicy jej i sąsiada na siebie oddziałują jak również oddziałują na moją granice.
5. nie wyraża zgody na budowę w granicy (zgodnie z prawem mogę budować w granicy bo działka jest wąska poniżej 16m,
6. twierdzi że w warunkach zabudowy nie podano wysokości, długości (oczywiście decyzja określa szerokość elewacji frontowej wysokość od do i powierzchnię zabudowy)

SKO rozpatrzył wniosek i wydał decyzję o ponownym rozpatrzeniu: w uwagach mam informację że skarg inwestora jest zasadna natomiast skargi sąsiadki nie zasługują na uzasadnienie. oczywiście pani sąsiadka wniosła skargę od decyzji SKO, zarzucając powyższe i oczywiście dlaczego jej skarga nie zasługuję na uzasadnienie.

więc teraz pytanie. jakie są realne szanse na to że WSA umorzy lub oddali wniosek na posiedzeniu niejawny, bo zarzuty pani sąsiadki są bezzasadne. i ile czasu to może trwać w warszawie?