Kim jest i co może mój sąsiad, psy a ja powinnam? - forum prawne
Witam serdecznie
Postaram się krótko i jasno opisać mój dylemat i oczywiście proszę o wszelką radę, uwagę i podpowiedź.
Wynajmuję mieszkanie (blokowisko) na wysokim parterze 'drzwi w drzwi'z paskudnym małżeństwem 60+ za ścianą ;)
Dużo twarzy, dużo ludzi, dużo psów i 'dziki' teren zielony za blokiem.Do rzeczy:
- mam dwa przygarnięte psy (mix Amstaff) - suka: ostrożna, nie wylewna, wybitnie niemiła z 'twarzy' ;), często się najeża i włącza tryb 'uwaga' gdy ktoś ją zaczepia, gdy wykonuje gwałtowne ruchy, hałasuje, ogólnie zwraca uwagę. Nigdy nie ugryzła bezpośrednio, ekstremalnie - w mieszkaniu łapała obcych Panów za buty nie zostawiając nawet rysy. W domu szczeka przy oknie, balkonie, drzwiach, głównie na większe hałasy i psy ale absolutnie nie nad wyraz.
pies: młody, serdeczny, ciapowaty, interesujący się ludźmi, absolutnie nieagresywny, jak suka szczeka to jej czasem wtóruje ale w sumie sam chyba nie wie na co :)
Psy wzbudzają respekt jak to Asty, w parze dość mroczno wyglądają:)
Problem:
Za ścianą wspomniane nobliwe małżeństwo, przed którym już przy wynajmie zostałam ostrzeżona i opisane jako złośliwe, wyjątkowo kłótliwe i gburowate. Rzecz zaczęła się drugiego dnia po wprowadzeniu kiedy usłyszałam pierwsze gburowate, strasznie niemiłe 'gdzie kaganiec on ma? kto to widział? Widzi to pan?!' oraz po moim 'nie ma potrzeby bo pies jest pod kontrolą, na smyczy zgodnie z paragrafami i nie jest zagrożeniem' pan rozpoczął 'ja CI udowodnię i załatwię'. Minęło kilka dni w czasie których Państwo mnie zaczepiali i obrażali, utrudniali minięcie korytarzem w komforcie i uraczyli telefonem z administracji i wizytą miłego,protekcjonalnego Pana Z Teczką ze stowarzyszenia mieszkańców. Rozmowa: absurdalne argumenty, opisy tragedii, skokami psów na ludzi przez balkon by oderwać nogę, wyolbrzymianiu i kartka karna za wycieraczką auta za parking. Brak podstawy prawnej, brak skargi pisemnej, nazwisk - za to interwencja,groźby kolejnych kroków, doprowadzenia do wymówienia mi umowy mieszkania. Zobowiązałam się kagańcem dla suki bo nie wygląda na przyjazną, powoduje dyskomfort sąsiadów ale pies - absolutnie. Więcej by o tym pisać ale streszczę: moje psy zawsze na smyczy, zawsze przepuszczam komfortowo w korytarzu sąsiadów, nie brudzące, żadnych innych skarg.2 lata wcześniej w mieszkaniu moim MiłaPani przyjmowała Panów - przez 12 lat. Wredny sąsiad i Pan Z Teczką - jak się okazało z piętra wyżej uraczali się przy postronnych osobach tak 'Jeden zamknęliśmy to drugi jest tam burdel! faceci do niej przychodzą, hałasy, na klatce kondomy, na pewno nowa pani' - tak, to o mnie. Dodam tylko, że Pan z Teczką(zwykły członek stowarzyszenia) wręcz podszył się pod urzędnika i 'na plecach' adminisracji wprowadzał mnie w błąd, manipulował treścią naszej rozmowy przy drugiej jak to ja jego odwiedziłam na progu, wyparł się oszczerstwa i zwyczajnie kłamał. Nikt inny nie został upomniany parkując obok mnie, Pan z 4! psami chodzi nawet bez smyczy pod balkonem, młodzi hałasują za ścianą, Wredna Żona sra mi kotem pod oknem a ja jestem mamą dwojga dzieci a nie prostytutką i nie mam 20 lat a o dekadę więcej;)
Sedno:
Co mogę zrobić by obaj Panowie plus Wredna Żona odpowiedzieli za całą sytuację JAKKOLWIEK, jak mogę wykorzystać prawo by ochronić siebie i psy przed atakami, ubliżaniem i prowokacjami? Szanuję ludzi i ich prawo do strachu, obawy. Psów pilnuję, dbam o komfort innych. Dodam, że oczywiście tylko ja mam nagle kłopot z parkingiem, 'skargami', opisami ran i kar, reszta świata kontempluje w spokoju miejskie życie a wymienieni Panowie świetnie się znają i lubią - i już współpracowali ;)
Jeden z nich ma córę z zesp. Downa, która swobodnie porusza się po bloku z kotkiem i integruje się z psami bez pytania. Jak sądzę nie ja powinnam być podstępem zmuszana do potwierdzania teorii morderczych skoków tylko dziewczyna powinna być przypilnowana jak należy by była bezpieczna.
Więc... helpunku Mądrzy Ludzie :) Pozdrawiam.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Kim jest i co może mój sąsiad, psy a ja powinnam?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?