Konflikt rodzinny

Dzień dobry szanownym Państwu,
piszę w sprawie znajomej mi osoby.

Sam niestety nie mam na ten temat żadnej wiedzy.

Ojciec znajomej jest z nią w konflikcie. Nieustannie dręczy ją psychicznie, kiedyś dręczył ją również fizycznie (żadnych dowodów w tej sprawie). Nie ma żadnego szacunku do własnej córki i nie uznaje jej za autonomiczną jednostkę. Jest natomiast zakochany w jej kuzynostwie. Taki stan rzeczy trwa 25 lat. Dziś znajoma, jako młoda mama, razem z dzieckiem mieszka u narzeczonego (ojca dziecka). Znajoma cały czas próbuje nawiązać normalną relację z ojcem, ale jego to nie obchodzi (przyznał się na przykład, że woli pić alkohol z wujkiem, niż przyjechać na święta do córki i wnuczki).

Podejrzewamy, że ojciec może zechcieć znajomą "wykolegować" z mieszkania w najbliższej przyszłości. Jest to mieszkanie własnościowe, którego ojciec jest jedynym właścicielem. Zarówno znajoma jak i jej dziecko są w rzeczonym mieszkaniu zameldowana na stałe (znajoma jest także zameldowana tymczasowo u narzeczonego).

Tu następują nasze wątpliwości:
1. Czy właściciel mieszkania może wymeldować znajomą? Znajoma nie ma woli opuszczenia lokalu, w jej mniemaniu należy się jej mieszkanie z tytułu bycia córką oraz "za krzywdy". Zameldowana jest tam od urodzenia.
2. Zakładając, że ojciec chce pozbawić znajomą mieszkania, a kuzynostwo nim obdarować - czego możemy się spodziewać? Na co się przygotować i w jaki sposób?

Będę wdzięczny za każdą wskazówkę. Sprawa jest naprawdę poważna.