Konkubinat potem ślub, a teraz rozwód

Od 20 lat żyję z mężczyzną. Mam z nim 17 letnie dziecko. Przez osiemnaście lat żyliśmy w konkubinacie. W tym czasie wybudowaliśmy dom. Dwa lata temu wzięliśmy ślub. Niestety mój mąż oświadczył mi niedawno, że chce rozwodu. Co dalej? Czy mogę zostać z niczym? Budowaliśmy dom...FORMALNIE ON BUDOWAŁ. Czy po tylu latach wspólnego życia i przypieczętowania tego ślubem, w przypadku rozwodu nic mi się nie należy? Czy mogę zostać bez dachu nad głową-tak słyszałam... Proszę o odpowiedź.

Podała Pani zbyt mało informacji, żeby jednoznacznie określić stan faktyczny. Generalnie sytuacja wygląda tak, że majątek wniesiony do małżeństwa pozostaje odrębnym majątkiem małżonka, który ten majątek wniósł. Zasadnicze znaczenie ma tu informacja, kto jest właścicielem działki, na której jest zbudowany dom. Druga kwestia to ta, czy jest Pani w stanie udowodnić, że ponosiła Pani nakłady na budowę domu i czy jest Pani w stanie udowodnić, jakie to były kwoty. Proszę pamiętać, że przed sądem nie liczy się to, co się wydarzyło, tylko to co można udowodnić. Sprawa byłaby czysta, gdyby Pani była współwłaścicielem działki, na której jest zbudowany dom. Co się Panie będzie należało zależy wyłącznie od tego, co Pani będzie w stanie udowodnić przed sądem. Chyba, że istniej możliwość dogadania się z mężem w sprawie podziału majątku.