Kontakty dziecka z dziadkami oraz przyrodnia siostra - forum prawne

Mam dość złożony problem. W 2015 roku w wypadku drogowym spowodowanym przez szwagra zginęła moja siostra. Osierociła dwie córki (13 letnia z poprzedniego związku oraz wówczas 3 miesięczna z związku ze szwagrem ). Siostra w tamtym okresie mieszkała w miejscowości oddalonej od rodzinnego miasta o 130 km. Wraz z siostrą mieszkały jej córki oraz mąż. Po śmierci siostry starsza córka wróciła pod opiekę biologicznego ojca, który mieszka w niedalekiej odległości od rodzinnego domu mojego i mojej siostry a zarazem domu w którym nadal mieszkają nasi rodzice. Starsza córka często odwiedza dziadków i kontakt jest naprawdę bardzo dobry. Problem leży w tym iż z młodszą córką zmarłej siostry jest znikomy. Zarówno ja, moi rodzice i córka siostry próbowaliśmy się kontaktować ze szwagrem, jednak on nasze telefony ignorował. Udało nam się jedynie skontaktować z numerów których nie znał. Po jakimś czasie jego numer był w zupełności nieosiągalny. W miarę możliwości jeździliśmy odwiedzać dziecko. Szwagier natomiast nie wykazał żadnej inicjatywy żeby przywieźć córkę do nas. Tu nadmienię iż mój tata popadł w głęboką depresję po śmierci siostry i nie jest w stanie wybrać się w tak daleka dla niego podróż ( dochodzą tu też inne dolegliwości chorobowe: cukrzyca,nadciśnienie, choroby serca). Szwagier nie informując nas zmienił tez adres zamieszkania (mieszka teraz u swoich rodziców, którzy prawdopodobnie wychowują małą ). Podczas naszych wizyt szwagier nigdy nie był w domu, jego rodzice twierdzili ze pracuje za granicą. Przy jednej z wizyt mojej mamie udało się go zastać w domu, zapytała wtedy dlaczego nie można się do niego dodzwonić, odp ze tel wyrzucil do kosza i temat uciął. W tym wypadku mama zmuszona była dzwonić do jego ojca z pytaniami o wnuczke. Ten natomiast telefonów nie odbieral. Przy ostatniej wizycie poinformowalismy, że jeśli nie przywiozę dziecka do rodzinnego domu siostry sprawa zostanie złożona w sadzie,ponieważ mój tata a dziadek dziecka tez ma prawo do kontaktów. Po tej informacji zostaliśmy wyproszeni z mieszkania i straszeni policja. Po tym incydencie teściowe siostry wraz z jej dzieckiem bez zapowiedzi przyjechali do nas dwa razy z czego jedna wizyta trwała 20 minut. Wyczerpawszy nasza cierpliwość złożyliśmy wniosek o uregulowanie kontaktów z córką siostry. Chcielibyśmy żeby mogła spędzać czas u nas, wtedy starsza córka siostry mogłaby budować więzi z młodsza. Maleństwo poznali by nas, nasze zwyczaje,historie z dzieciństwa siostry itp. Szwagier wystosował pismo iż nie zgadza się na takie widzenia ponieważ nie znamy dziecka zwyczaji co lubi jeść, czym się bawić itp. Jakie są szanse aby jednak sąd pozytywnie rozpatrzyła nasze roszczenia, mając na uwadze iż starsza siostra tez nie jest w stanie często jeździć do niej. W domu szwanie czujemy się na tyle swobodnie aby móc budować z nią pozytywne relacje. Czy w tym wypadku lepiej wziąć adwokata?