kontakty ojca z dzieckiem

Witam. Jestem przed wznowioną sprawą rozwodową. We wniosku o rozwód umieściliśmy porozumienie między rodzicami odnośnie kontaktów z dzieckiem. Czy w trakcie rozprawy mogę je zmienić? Mąż leczy się psychiatrycznie, podczas ostatnego pobytu syna (5lat)u ojca, mały wylądował w szpitalu ze złamanym palcem (przytrzasnął sobie palec drzwiami od samochodu). Poza tym po tych wizytach mały jest zmieniony - zbuntowany, agresywny, czasem zagubiony - wg pani psycholog mały jest nastawiany przeciwko mnie. Mam obawy, czy mały jest bezpieczny z ojciem. Wydaje mi się, że dla dobra małego nie powinnam zgadzać się, aby ojciec zabierał go na kilka tygodni do siebie (mieszkamy od siebie jakieś 500km). Jednak z drugiej strony mąż nie jest ubezwłasnowolniony, więc ma prawo kontaktów z dzieckiem. Jak to wygląda wszystko z punktu prawnego? Poza tym jest jeszcze kwestia alimentów - mąż oficjalnie ma tylko rentę (1000zł) i stwierdził że alementów może płacić co najwyżej 180-200zł - to nawet na przedszkole na starcza. Wiem, że dorabia na czarno. Czy sąd może przystać na jego kwotę? Może to wszystko co napisałam jest troszkę bez składu, ale ostatnio tyle nerwow zjadłam przez męża... Z góry dziękuję za pomoc.