Kontakty z dzieckiem z czyjej inicjatywy? - forum prawne

Witam
3 lata temu rozstałam się z ojcem dzieci. Ze starszym dzieckiwm tata ma kontakt względny syn ma 14 lat posiada fb telefon i sami z tatą ustalają swoje kontakty ja w to nie ingeruję. Syn tez sam sie z nim umawia na spotkania. Ale większość jego kontaktów z młodszym dzieckiem (córka lat 6) było albo z mojej inicjatywy albo jego mamy. Starałam się w imieniu dzieci również pamiętać o jego świętach. Jestem w stałym kontakcie z jego mamą. Córka dużo o niego pytała. Sama starałam się dzwonić w imieniu córki do niego żeby mogła z nim porozmawiać ale zazwyczaj nie odbierał ode mnie telefontów. O wszystkich ważniejszych sprawach informowałam go śmiem lub przez jego mamę. W końcu się zbuntowalam bo to w jego interesie powinno być kontaktowania się z dzieckiem. I tu powstaje mój problem. Napisałam ojcu ze dziecko czeka na telefony od niego i nie zakazuje jej rozmów i spotkań z tatą na codostal odpowiedz ze jak dziecko chciało z nim porozmawiać i to ja nie zadzwoniłam do niego to widocznie zakazuje córce kontaktów z nim.
Przecież kontakty z dziećmi są jego prawem i obowiązkiem. Kto ma rację? Czy to na mnie spoczywa odpowiedzialność kontaktowania córki z tatą? Ja mam do niego wydzwaniac żeby on mógł porozmawiać z dzieckiem?
Z góry dziękuję za odpowiedz