Koszmar trwa

Otrzymałam rozwód 3 tyg. temu bez podziału majatku, niestety mam wspólną opiekę nad dzieckiem a miejsce zamieszkania przy matce. Pijackie awantury mam codziennie, wyzwiska itp chcę sie wyprowadzic , zapowiedział mi piekło, stwierdził , ze mam sie wymeldowac z pobytu stałego i mogę iść na stancję, chodzi mu o mieszkanie , jest bezrobotnym alkoholikiem który psychicznie znęca sie nade mną teraz żałuję , że zgodziłam sie na wspólna opiekę ale inaczej nie dałby mi rozwodu, muszę mu ograniczyc prawa rodzicielskie.... jestem na skraju wyczerpania nerwowego. Prosze mi podpowiedziec co mam robic, moze ktos byl w podobnej koszmarnej sytuacji

(Cecylia)

Cześć,
Musisz zrobić doniesienie do prokuratury,to po pierwsze.Jest to przestępstwo o znęcanie się nad rodziną.wnieść do sądu rodzinnego o pozbawienie praw rodzicielskich do dziecka.
Trzymaj się mocno jak tylko potrafisz ,ja byłam też w podobnej sytuacji,posunęłam się nawet do ucieczki do przytuliska dla kobiet gdzie byłam 3 tygodnie.Pamiętaj prokuratura tojest skuteczne na taką sytuację
Pozdrawiam

bebsi dzieki za odpowiedź, pozbawienie praw to nie jest taka prosta sprawa sama pewnie dobrze o tym wiesz swiadkowie itd jak złożyłabym doniesienie do Prok. to nie wiem czy ex psychiczny nie dostałby białej gorączki a wtedy wolę nie myślec co by się działo...