Lokata po zmarłej - forum prawne
Moja teściowa zostawiła w banku lokatę terminową .Nikt nie jest upowazniony. Czy te pieniądze są do odzyskania i w jakiej wysokości ,w chwili śmierci czy na dzień dzisiejszy.( od śmierci minęły cztery lata).Za te pieniądze chcielibyśmy postawić jej pomnik.
Odpowiedzi w temacie: Lokata po zmarłej (1)
Nie ma tak, że nikt nie jest upoważniony. Po śmierci teściowej - niezależnie od tego, czy pozostawiła ona po sobie testament czy też nie - jeden ze spadkobierców testamentowych lub ustawowych, lub też wszyscy wspólnie - powinni wystąpić do właściwego miejscowo Sądu Rejonowego z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku. Jezeli jest tylko jeden spadkobierca - sprawa jest stosunkowo łatwa. Sprawa przedłuży sie, jeżeli okaże się, że jest kilku spadkobierców - wtedy Sąd ustala udziały każdego z nich - stosownie do zapisu testamentowego lub zgodnie z ustawą (kodeks cywilny). Przy 1 spadkobiercy - Sąd winien orzec o tym, że on w całości nabywa spadek, jeśli jest ich kilku - każdy z nich nabędzie spadek, stosownie do udziałów. W przypadku kilku spadkobierców - kolejnym krokiem powinno być złozenie wniosku o podział masy spadkowej, ale to już zupełnie inna sprawa. Reasumując - żaden bank nie wyda tych pieniędzy bez odpowiedniego orzeczenia (w tym wypdku jest to postanowienie) Sądu. Co do wysokości pieniędzy, które powinien Pan dostać - leżały one przez 4 lata na oprocentowanej lokacie, nie ma zapisu, który wstrzymywałby naliczanie odstek w chwili śmierci posiadacza rachunku czy też lokaty - tak więc spadkobiercy powinni dostać całą kwotę znajdującą sie na rachunku, pomniejszoną o stosowny podatek i inne opłaty. Pozdrawiam.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?