Mandat-opłata dodatkowa za brak podpisu na legitymacji. Jak sie odwołać?

Witam Wszystkich.

Znajomy jechał autobusem miejskim, posiadał przy sobie skasowany bilet ulgowy, legitymacje szkolną podbitą z pieczątkami szkoły. Data wydania legitymacji duzo wczesniejsza niz data zdarzenia.

Podczas kontroli niestety okazało się, że zapomniał się podpisać na legitymacji.
Kontroler zażadał dowodu osobistego, kolega niestety go przy sobei nie miał. Ten bez żadnych skrupułów wypisał mandat-opłata dodatkowa w wys 160zl!!!

Na odwrocie mandatu jest zapis, że mozna zlozyć reklamacje/odwołać się wciagu 7 dni, udowadniając uprawnienia do ulgi. Niestety tylko poprzez e-mail lub listownie można takie odwołanie złożyć. Przy pozytywnym rozpatrzeniu opłata będzie zmniejszona do 10% opłaty dodatkowej, czyli 16zł.

Napisane jest też, że opłata dodatkowa musi być wniesiona w ciągu 7 dni, bo inaczej droga sądowa.

Jest jeszcze jedna dziwna klauzula tam napisana:
"Wniesienie odwołania nie zmienia w/w terminów" (jak to mozliwe? jest na to jakiś przepis prawa?)

Glowna siedziba tej firmy znajduje się 300km od miejsca zdarzenia. Kontaktu praktrycznie niema, nie odbieraja telefonow. Jest niby filia w miejscowosci w której to mialo zdarzenie miejsce, ale tam nikt nic nie moze zrobic i sugeruje zeby reklamowac listownie lub emailem. Nie wiem po co ta osoba tam jest.

Oczywiscie kolega zaraz na drugi dzień reklamacje wyslal z kopia podpisanej legitymacji w celu udowodnienia swojej racji ze moze jezdzic na biletach ulgowych.
Tylko co zrobić w przypadku "nie odpisywania" na tą korespondecję? Gdy minie wspomnianie powyzej 7 dni ?
On mam 7 dni na zapłacenie, a oni ile na odpowiedz i rozpatrzenie?
Dlaczego odwolanie nie wstrzymuje tych terminów?
Są jakieś przepisy prawa, które chronią mojego kolegę przed tym ?


Kolega jest uczniem i przysluguje mu przeciez prawo do ulg. Jedynie zapomnial się podpisac, mogl to przecież zrobic na miejscu, ale kontroler nie pozwolil.

Gdybym to byl ja, kazalbym wezwac policje, nie przyjalbym mandatu. Kolega jest bardzo mlody, po prostu sie wystraszyl, nigdy wczesniej nie byl w podobnej sytuacji i przyjal ten mandat.


Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam.