mieszknie komunalne a rozwód

Rok temu zalożyłam mężowi sprawę o rozwód beż orzekania o winie ale aby do tego doszło musiałam sie wyprowadzić z naszego wspólnego mieszkania komunalnego bo mąż znęcal się nade mną jak i nad dzieckiem psychicznie włączając w to cała swoją rodzinę. sprawę zo rozwód wniosłam bez orzekania o winie tylko dlatego aby on dał mi spokój gdyż cały czas twierdził, że dopóki jestem jego zoną to jestem jego własnością i może wszystko. Problem polego na tym, ze on został na naszym mieszkaniu a ja nie mam gdzie mieszkać. Obecnie koleżanka użycza mi małego mieszkanka abym mogła gdzieś przbywać z piętnastoletnią córką, ale dlugo nie mogę tam mieszkać bo ona chce sprzedać to mieszkanie a ja nie mam pieniądzy aby je kupić. Mąż ma dwoje rodziców i moz e zamieszkać u nich gdzie do tej pory był zameldowany zanim dostaliśmy to mieszkanie a ja nie mam dokąd pójść gdyż moi rodzice nie żyją i nie mam wsparcia od żadnej strony.Co mogę zrobić