Muszę płacić alimenty dla mamy - forum prawne
Dzień dobry,
jak by tu opisać w skrócie i to co jest najważniejsze?! Tata rozwiódł się z moją matką i sąd przyznał opiekę nade mną matce. Tata płacił alimenty na mnie, było tak że ciągle podwyższała i jeżeli był jeden dzień spóźnienia to straszyła już policją i ze zamkną mojego tatę za nie płacenie.
Od początku byłem poniewierany po domach dziecka mama mnie oddawała a tata mnie odbierał potem odbierała mnie od taty i tak w kółko. Zostawiała mnie w domu samego z moim przyrodnim bratem na całe dni a nawet noce bez jedzenia, nie chodziłem do pierwszej klasy w ogóle może łącznie ok.2 miesięcy przechodziłem. Kiedy miałem chyba ok.8 lat to chciała wyskoczyć ze mną przez okno podajże z 2 pietra (już nie pamiętam) bo była pod wpływem alkoholu i narkotyków. Przyjechali mundurowi i mnie odratowali od śmierci. Tata założył sprawę i uzyskał prawo opieki nade mną z ograniczeniem praw rodzicielskich matki i dostałem również alimenty. Matka nigdy na mnie nie płaciła dostaje pieniądze z funduszu, od ponad 10 lat nie utrzymuje ze mną kontaktu ani ja z nią i jej rodziną. Teraz przychodzą do mnie od 4 lat panie z opieki społecznej i sprawdzają czy pracuje z czego się utrzymuje itp. ponieważ moja matka chce ode mnie alimentów bo ze niby ona jest chora itp. Po przeczytaniu artykułu w pewnej gazecie o alimentach dla rodziców jak się o nie starać, zmartwiłem się. Bo według tej gazet to że ona nie utrzymuje kontaktów ze się mną nie interesowała, nie jest powodem to ze mnie zwalnia z płacenia alimentów na nią. Teraz kończę technikum, chciałem iść do pracy ponieważ w domu jest ciężko, bo tata choruje (jest po operacji kręgosłupa ma wstawione implanty ma zwapnienie stawów biodrowych grozi mu wózek inwalidzki i jeszcze wiele innych ma chorób) i jest na recie z czego połowa idzie na mieszkanie a druga na leki wiec chciałem trochę pomóc w domu. Będę teleinformatykiem wiec miarę dobrze będę zarabiał wiec boje się żeby moja matka nie położyła łapy na moje ciężko zarobione pieniądze bo ja na pewno nie będę jej nic płacił a nie chce też iść do więzienia za nią i psuć sobie moje papiery i opinie bo potem nikt mnie nie zatrudni. Wiec mam pytanie jak mam zrobić, bronić się przed tym aby nie płacić tych alimentów na nią. Myślałem o pozbyciu się obywatelstwa polskiego i zmiany na angielskie lub niemieckie, czy to by mnie uchroniło przed płaceniem czy nie? Może jakiś inne wyjście będzie, proszę o pomoc i szybką odpowiedź. Wiem że muszę zgłosić się do adwokata ale po prostu mnie na razie nie stać wiec pisze na tym forum.
Odpowiedzi w temacie: Muszę płacić alimenty dla mamy (5)
Proszę się tak od razu nie martwić. Matce raczje trudno bedzie otrzymać pieniądze od Pana. Z tego co pan piszę to alkoholiczka, osoba niezrównoważona, osoba niedojrzała skoro zostawiała pana na kilka dni z bratem samego. Zapewne ma tesz sporo mandatów na policji jeżeli nie sprawę nawet, zgadza się czy nie? To by pomogło abrdzo, naturalnie panu nie matce. Faktycznie rodzice mogą domagać się od dzieci alimentów, ale są to ściśle określone przypadki i w moim mniemaniu po przeczytaniu tego co Pan napisał, ten przypadek takim nie jest. Nie będę się zbytnio wdawał w szczegóły dlaczego, warto zaznaczyć że w razie gdyby matka powtarzała takie "groźby" o alimentach na nią, to proszęsię nie martwić i co więcej, powiedzieć jej, żeby nie wachała się bo pana pełnomocnik prawny jest już gotowy na taki przebieg spraw. Nie musi już pan szukać prawnika broń boże, ale mały straszak z pewnością pomoże. W razie problemu w sądzie wystarczy przytoczyć to że matce pana odebrano i dano ojcu, że matka piła, pije i pić będzie i poprosić o zaświadczenie od poradni alkoholowej i innych uzależnień, wspomnieć na sprawie o wykazywaniu braku troski o dobro dzieci (zostawianie ich bez opieki i jedzenia), o sprawie z balkonem też warto wpsomnieć, następnie o chorobie ojca i póbie usamodzielnienia się którą roszczenia matki torpedują mówiąć w prost.
To tyle ode mnie, powodzenia.
Dziękuje za odpowiedź
Wcześniej lubiła się bawić pić itp., jaka jest teraz to nie wiem? Wiem ze oprócz nas jeszcze jest jedna dziewczynka ale nie wiem czy jest ona z nią czy siedzi gdzieś w domu dziecka. Czy na tym dziecku poprzestała to nie wiem czy nie ma więcej jeszcze dzieci.
Ona się ukrywa, nie wierze ze nie ma żadnej pracy, bo zapewne pracuje na czarno, majątek też posiada ale zapisany na kogoś innego a jej choroby to zapewne lewe. Ja nie chce robić tak żeby pracować na czarno i się ukrywać z majątkiem chce legalnie pracować mieć potem emeryture a nie żerować tak jak ona na dzieciach. Z tego co wiem mój przyrodni brat utrzymuje z nią kontakt od niego zapewne nie będzie chciała pieniędzy. Tylko ja mam taki całe życie ciężkie, najbardziej mi jest szkoda babci bo bardzo to przeżywa ze będę musiał jej płacić moje ciężko zarobione pieniądze. Czekam na zakończenie szkoły i idę do pracy zobaczymy jak szybko się odezwie do mnie po alimenty.
jeszcze za pomniałem powiedzieć, tata ma samochód bo jest mu potrzebny bo tak jak mówiłem jest chory i leczy się w różnych kątach polskich i musi jeździć ja jestem na nim współwłaścicielem ale nie dałem ani 1 zł na to auto zostałem wciągnięty aby miał tam jakieś zniżki nie znam się na tym. Teraz w maju mija rok od śmierci mojego dziadka i on odchodząc przepisał mi połowę mieszkania i swoje auto abym babcie woził, auto ma już 16 lat może jest wart z 1500zł, więcej stoi pod blokiem niż jeździ bo mnie nie stać ale nie potrafię go sprzedać bo to dostałem po dziadku i powiedział żebym nim jeździł aż dojedzie na szrot. Wiec już jakiś niby majątek posiadam wiec mam pytanie matka może się domagać np. żebym jej dał dach nad głową lub żebym sprzedał czy komornik by mi wszedł na auto jak to może wyglądać? Musze się teraz wszystkiego pozbyć? Zaznaczam wszytko dostałem w darowiźnie nic nie kupiłem bo niby za co!
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, dzięki babci (po prostu dała mi pieniądze jak się dowiedziała, powiedziała ze ona w tym miesiącu nie wykupi sobie tabletek bo nie chce żebyś płacił tej... i miał prze... przez całe życie) 22.04 umówiłem się na wizytę do adwokatem który mam nadzieje będzie mnie reprezentował w tej sprawie bo ja nawet nie chce być razem z nią na sali. Nie chce jej widzieć na oczy bo po prostu mogą mi puścić hamulce i jeszcze coś zrobię! Mam nadzieje ze moja obecność nie jest obowiązkowa na sali?
A czy mogę jeszcze uzyskać na mój przed ostatni post odpowiedź, bo nie wiem co z tym robić czy wszystkiego się pozbyć czy mogę zostawić?
Ps. Czy jeżeli zmienię obywatelstwo to coś to mi da? Mam możliwość zdobycia obywatelstwa niemieckiego oczywiście wiem ze to musi trwać parę lat ale jeżeli by mi to pomogło to z wielkim żalem ale trzeba tak zrobić.
witam, zbliża się termin wizyty i jestem coraz bardziej ze stresowany czytam różne podobne tematy na forach i już sam nie wiem czy się z tego wybronię. Proszę odpowiedzcie mi na mój przedostatni wpis
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?