odebranie praw rodzicielskich i zmiana nazwiska dziecka - forum prawne

Witam, mam poważny problem i nie wiem jak go rozwiązać, gdyż nie znam się na prawach sądowych. mam 20lat i 4.12.2009roku urodziłam synka i dała mu nazwisko ojca gdyż byliśmy narzeczeństwem i chciałam dobrze ale jednak zrobiłam błąd gdyż w marcu 2010r rozstaliśmy się. Do rozprawy która odbyła się 26maja br.wogóle go nie widziałam, nie pomagał mi w wychowywaniu ani utrzymywaniu dziecka do czego przyznał się w sądzie na rozprawie o alimenty. Przez okres tych dwóch miesięcy do rozprawy ja próbowałam się z nim skontaktować , dzwoniłam i pisałam SMS-y wielokrotnie ale bez skutku, gdyż on miał to gdzieś.Nie uzyskiwałam żadnej pomocy z jego strony, zresztą nawet jak jeszcze byliśmy razem on zajmował się dzieckiem tylko w nocy tzn karmił go jeden raz w ciągu nocy a ja resztę dnia zajmowałam się dzieckiem sama, musiałam jeszcze posprzątać i ugotować obiad, zero pomocy z jego strony. był też agresywny do dziecka, krzyczał na niego i szarpał czego świadkiem jest moja mama, nie uwierzyłabym w to nigdy gdybym nie doświadczyła jego agresji na sobie, przy próbie zerwania z nim on chciał się zabić i połknął 6 tabletek nasennych i przyłożył mi nóż ostrą stroną do gardła a potem śmiał się i mówił, że to żarty.Niestety nigdzie tego nie zgłosiłam. Tak więc ogólnie mówiąc chciałabym go pozbawić lub ograniczyć prawa do dziecka gdyż on chce dziecko zabierać na jeden cały dzień ale ja się na to nie zgadzam, gdyż wielokrotnie mi groził, że zabierze mi dziecko i wywiezie gdzieś za granice i już więcej go nie zobacze, obawiam się, że jest do tego zdolny i boję się mu dać dziecko, może odwiedzać je u mnie w domu pod moją obecnością. Chciałabym również aby synek miał moje nazwisko.W związku z tym, że synek ma jego nazwisko mam problemy z wysłaniem dziecka do żłobka bo nie jestem samotnie wychowującą matką i nie dostaje żadnych dodatków z tego tytułu. Uważam,że nie potrzebny jest mu taki ojciec który widnieje tylko na akcie urodzenia i w niczym mi nie pomaga. czy mam jakie kolwiek szanse na wygranie takiej sprawy, nawet jeśli on nagle zacznie się synem interesować?? Boję się, że ojciec dziecka domyśla się jaki będzie mój następny krok i teraz pewnie zapłaci alimenty na czas tak jak Sąd mu kazał i zacznie się interesować dzieckiem dopóki sprawa nie ucichnie. Czy będzie mi potrzebny adwokat i świadkowie?? jak taki pozew napisać?? bardzo proszę o szybką odpowiedź i pomoc, gdyż zależy mi na czasie