Płace alimenty na dziecko z nieformalnego związku!

Płacę alimenty na dziecko z nieformalnego związku. Mam drugie dziecko (prawie 3 miesiące) ze związku z kobietą, z która planujemy ślub. Obecnie razem mieszkamy, prowadzimy wspólne gospodarstwo. Ze względów finansowych zmuszeni jesteśmy odroczyć ślub. Ale faktycznie tworzymy rodzinę. Bardzo proszę o odpowiedz na pytania: 1.Jeśli matka starszego dziecka pozwie mnie do sadu o podwyżkę alimentów, czy dla sadu będzie miało negatywne znaczenie fakt braku ślubu z obecna partnerka? 2.Place dość wysokie alimenty. Ostatnio zmuszony byłem zmienić prace na wskutek redukcji etatów. Otrzymałem odprawę, ale na razie mam prace znacznie gorzej płatną. Moja przyszła żona po urlopie macierzyńskim pozostanie bez pracy, ponieważ jej firma będzie zlikwidowana i otrzymała wypowiedzenie 3 miesięczne. Czy w tej sytuacji powinienem wystąpić do sadu o obniżkę alimentów? Czy odprawa ma tu jakieś znaczenie? 3.Czy w przyszłości dochody żony będą brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości alimentów? 4.Czy istnieje możliwość utajnienia ( w sadzie) miejsca pracy i adresu zamieszkania przed matka alimentowanego dziecka? W przeszłości nachodziła mnie w miejscu pracy, wywoływała awantury, nękała telefonami!! Udało mi się ten problem rozwiązać. Na razie mam spokój. Mam obawy, ze, jeśli pozwie mnie do sadu to skończy się mój spokój. A tylko przez sad się kontaktujemy. Dziękuje z góry za odpowiedz na moje wątpliwości! Łączę pozdrowienia!! Rafał Kolka

Przede wszystkim fakt trzymywania kolejnego dziecka będzie brany pod uwagę przez sąd. Utajnienie informacji miejsca pracy nie jest możliwe. Twoja przyszła żona powinna już teraz naplisać wniosek do obecnego pracodawcy o udzielenie urlopu wychowawczgo w wymierz (można podać do 3 lat, z czego pierwszy jest płatny 400zl) wówczas pracodawca nie będzie mógł jej zwolnić. A reszta należy do sądu.

Znam ten problem , gdyż mój partner jest w podobnej sytuacji. Matki przed sądem udają biedne, zmeczone, załamane a w rzeczywistości zachowują się jak twoja była żona. Sad zwróci uwage na fakt, iż masz jeszcze jedno dziecko, nawet jeśli jest z wiązku formalnego, ale nie masz sie co łudzić, że bedzie po twojej stronie. Wyobraź sobie, że nawet z zaświadczeniem z obecnej pracy możesz miec problem z obniżeniem alimentów, bo wiele sądów bierze pod uwage fakt...ile możesz w przyszłosci zarobić. Tak wiem to groteska, ale takie maja zycie faceci w tej kwestii. My też chcemy by sąd nie ujawniał miejsca pracy mojego partnera, z tych samych powodów co ty, ale okaze się to w sądzie........Odprawą także bedziesz musiał sie podzieli i każdą premią, każdym dodatkiem........ bo to twoje dochody. Radże ci wziąś dobrego adwokata, bo samemu nic nie zwojujesz.....prawo jest po stronie matki, dowody dla sądu są mało istotne......... Pozdrawiam

TEZ ZACZALEM DOCHODZIC DO TWOICH WNIOSKOW ALE DOBRZE WIEDZIEC ZE SA OSOBY KTORE ROZUMIEJA MOJE POLOZENIE!CZASEM CZUJE SIE JAK TREDOWATY I OJA RODZINA TEZ!! POZDRAWIAM GORACO!!