podział spadku - forum prawne

Z tego co piszesz wynika, że spadkobiercy są współwłaścicielami spadku, czyli nie został przeprowadzony dział spadku. Zgodnie z przepisami kc każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem za zgodą pozostałych współwłaścicieli (np. sprzedać, obciążyć). Natomiast każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności. Może to się odbyć na drodze umowy między spadkobiercami (wymagany jest akt notarialny), ale jeżeli się nie dogadacie - to na drodze sądowej. W takim wypadku sąd przyzna dom jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych. Jest to chyba gorsze rozwiązanie. W związku z tym lepiej jest porozumieć się z siostrą i po prostu odkupić jej udział

Witam,
mamy dość nietypowy problem. Zmarł dziadek - nie zostawił testamentu. Jego majątek to działka.Działka została zakupiona przez niego i pierwszą żonę z którą miał 5 dzieci z czego jedno nie żyje ale ma 2 synów. Szóste dziecko zostało poczęte z drugą żoną. Jak teraz podzielić majątek?

Witajcie,

jak wygląda podział majątku? Zmarła mi matka, z ojcem jestem pokłócona, a ojciec wystąpił o podział majątku, chce ode mnie aktu urodzenia- czy potrzebny jest? Dom budowaliśmy wszyscy wspólnie wraz z moja trójką rodzeństwa, która już mieszka osobno. Jak będzie wyglądał podział, skoro mamy wspólną łazienkę i m. in. wejście? Czy trzeba będzie robić nowe wejście, odrębne?

Bardzo proszę o odpowiedź.

Witam
Jeżeli jeden z współwłaścicieli konta umrze to jakie ma prawa drugi?

dzień dobry, po zmarłym ojcu majątek został zasądzony po połowie na syna i macochę, która była małżonką zmarłego tylko pół roku. Ona to właśnie przedstawiła w sądzie własna wizję podziału majątku na swoja korzyść, łącznie z tym, że powołała 2 świadków. Czy sad nie mógłby po prostu zasądzić sprzedaży majątku i podziału pieniędzy ?

Witam, chciałbym uzyskać pomoc odnośnie podziału spadku.
Sytuacja wygląda nastepujaco:
Mój dziadek miał gospodarstwo rolne(dom, stodoła, garaż, pole, łakę, las)wszystko było zapisane na niego lecz nie zostawił żadnego testamentu.
Teraz gdy zmarł została moja babcia(żona)moja mama(córka) i wujek(syn).

I tu pojawia się pytanie czy osobą która odziedziczy spadek może być tylko i wyłącznie babcia(żona)czy jednak musi być podzielone wszystko po równo.

Proszę o jak najbardziej rozwinięte odpowiedzi.

Pozdrawiam

Wraz ze starszą siostrą i bratem (19 lat) dziedziczę mieszkanie (72 m2) po zmarłej w 2004 r. mamie. Mieszkanie spółdzielcze własnościowe jeszcze na kredycie. Obecnie mieszka w nim siostra z mężem i dwójką dzieci wraz z moim bratem, ja mieszkam od 2006 roku w małym mieszkanku mojego taty(32 m2). Od dłuższego czasu siostra wraz z mężem mają problemy finansowe, siostra nie pracuje, a mąż siostry ma swoje długi, komornika na pensji. Sytuacja jest dość trudna. W odpowiedzi na prośbę rozwiązania spokojnie sprawy i znalezienia wspólnie rozwiązania, dostaje odpowiedz że w ciągu najbliższych lat nic się nie zmieni, nie ma planów, nie pracuje wiec nie dostanie kredytu, nie ma pieniędzy aby mnie z bratem spłacić. Dodatkowo siostra chciałaby mnie wymeldować, czy ma to duże znaczenie dla sprawy, czy może być to dla mnie niekorzystne? Wolałabym mieć zaplecze prawne niż iść i zakładać sprawę w sądzie. Czy jest szansa na podział mieszkania/spadku w takim wypadku z punktu widzenia prawnego, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze? Proszę o pomocną poradę.

Mialam podobnie tylko brat tak chciał drygowac starym ojcem. Postanowilam isc do prawnika z Legaleo z Gliwic i niestety, musze was zmartwic, ale to nie jest tak proste jak tu piszecie. Wszystko zalezy od naprawde roznych czynnikow. U nas udalo sie rozwiazac sprawe sprawiedliwie i pozytywnie dla mojego ojca.

Witam, mam pytanie bo niewiem juz co robic.
Zostało mi do podziału z dwojka braci kawalerka po smierci mamy.
Dwaj bracia od jakiegos czasu przebywaja zagranica.
(jeden juz wrocił do polski)
Mama przed smiercia troche chorwowała,bracia nie okazywali specjalnego zainteresowania co u mamy a jeden wogole sie odciał w kontaktach.
na pogrzebie rowniez u mamy nie byli.
Po pogrzebie chciałem wszystkie sprawy spadkowe pozamykac, I dogadałem sie z bracmi że spłacam wszystkie długi mamy, kupuje pomniki na cmentarz mamie I tacie oraz wypłacam bracia po 10 tys,zł za to ze zrobia na mnie darowizne.
Jeden z braci bedacy juz w Polsce był osobiscie na sprawach spadkowych, natomiast drugi brat wysłał mi pelnomocnictwo do sadu o przyjecie spadku, pelnomocnis=ctwo do urzedu skarbowego
natomiast juz nie udzielnił mi pelnomocnictwa do zrobienia darowizny na siebie tego mieszkania.
Co robić ,dodam ze opłaty wszystkie ja ponosze za długi mamy, utrzymanie mieszkania,itp.
Cały czas chce dac bratu 10tys. a on urwał kontakt I sie nieodzywa. POMOCY.