POMOCY, Błagam

Zaszłam w ciąże z chłopakiem, gdy byłam bardzo młodą dziewczyną. Urodziłam córeczkę, która obecnie ma 15 lat (w lutym 16). Wychowywałam ją sama, dostawałam pieniążki które wcześniej zasądził sąd od funduszu alimentacyjnego, ponieważ nie płacił, a teraz otrzymuje przez komornika,który ściąga zobowiązania od ojca dziecka. Mojej córki, ojciec dziecka nigdy nie widział, ani córka. jakieś trzy lata temu przesłał przez kogoś 3 paczki, czyli jedna na świeta, urodziny i swięta. Później znowu ucichło. Córka ma chorobę bielactwo. Wymaga poświęceń i silnej motywacji, bo jest to choroba, która przy wielkim szczęściu zanika. A maście sporo kosztują.On od 13 lat mieszka na terenie niemiec.Założył tam rodzinę i ma trójkę synów. Przed kilkoma miesiącami złożyłam pozew do sądu o podwyżkę z 350 na 550zł. Sprawa się odbyła. BYłam sama, on wynajął adwokata.
Sędzina zaczeła wypytywać. Mój mąż jest na terenie W.Brytanii i mam z

nim dwójkę chłopców. Sędzina zadawała mi mnóstwo pytań. MIała do mnie pretensje że ja nie pracuję. Ale musze opiekowac sie dziecmi. A on jak się okazuje od 13 lat wcale nie pracuje. Jego żona również jest na socjalu. Maja trójkę synów. Po czym sąd zaproponował mu widzenia z córką. Powiedział , że powinien ją zabrac na wakacje do niemiec. BYłam w szoku. Niezgodziłam się. Jak sąd może coś takiego proponowac???przeciez oni wcale się nie znają. 15 lat.,Teraz czekamy na kolejną rozprawę. Córka ma też być. Pewnie będą się jej pytać czy chciała by jeżdzić do biologicznego ojca. Paranoja jakaś. Czy córka majac wtedy 16 lat, moze decydowac o sobie????np. że nie chce wyjezdżać????Co mam robić.????jakie mam prawa.???Czy wogóle mam jakieś. Czy on może teraz zburzyc całą moją harmonię/???
zrozpaczona matka!!!