pomocy pilnie prosze

mam problem o to ze dostalem wyrok 2lata 6 miesiecy z czego odsiedzialem 7 miesiecy teraz jestem na wolnosci i mialem 2 sprawy o odroczenie odbycia kary w sadzie rejonowym i okregowym i nie zostaly uwzglednione moje argumenty tzn nauka i praca w celu odroczenia odbycia kary w jednym jak i drugim sadzie sedziowie argumentowali to ze nie mam wystarczajacych przeslanek do odroczenia odbycia kary co moge jeszcze zrobic zeby uniknac odbycie kary prosze o pomoc czy moge sprobowac o kasacje wyroku czy zlozyc pozew o zawieszenie tego wyroku zalezy mi na tym zebym nie trafil do wiezienia pomozcie prosze

Cze ja miałem to samo 10lat temu zaczęła się moja sprawa. Dostałem wyrok 1 roku pozbawienia wolności od tego czasu zwiedziłem wszystkie sądy po kolei, najpierw rejonowy potem okręgowy, apelacyjny i nic.Argumentowałem tym iż mam na utrzymaniu chorego ojca który niema żadnych dochodów mama ma 800zł emerytury mam prace na stałe szkołę i nic . Adwokat napisał do sądu najwyższego w Warszawie ten sąd uznał że wyrok jest nie słuszny i z powrotem do okręgowego a oni mi znów tą samą kare.TO JEST JEDNA BANDA Z KTÓRĄ NIE WYGRASZ.Wczoraj po mnie przyjechała policja i muszę się zgłosić ,praca na której mi tak zależało już nie istnieje i oni mówią o resocjalizacji przecież teraz nie będę miał gdzie nawet wracać .LIPA JAK NIE WIEM NARA POWODZENIA.