Pomocy!Chcą mnie wrobić w jazdę po alkoholu... - forum prawne
Witam Wszystkich. Moja sytuacja jest następująca:Uczestniczyłem w wypadku samochodowym w którym nikt nie ucierpiał (całe szczęście) poza autem i słupem.Problem polega na tym,że auto jest zarejestrowane na mnie lecz ja nie posiadam prawa jazdy.Znajomy który prowadził uciekł z miejsca wypadku,a ja nieznam jego danych więc posądzono mnie o prowadzenie auta.W wydychanym powietrzu miałem 0,33 i tendencjie spadkową.Co mam teraz zrobić?Jakich konsekwęcji mam się spodziewać?Proszę o radę...Czuje,że wpakowałem się tragicznie.
Odpowiedzi w temacie: Pomocy!Chcą mnie wrobić w jazdę po alkoholu... (1)
Moim zdaniem wszystko zależy od zasobnosci Twojego portfela. 1. Zatrudnij pełnomocnika który ma prawo reprezentowania przed sądem. On będzie wiedział jak poprowadzic sprawę . 2. NIgdy na przyszłośc nie pozwól prowadzic Twojego auta znajomemu którego nie znasz. Nie pożcza się auta, żony i szczoteczki do zębów. 3. Zakwestionuj legalnośc badania alkomatem. 4. Jeżeli powyższe nie wchodzi w grę (portfel pusty) przygotuj się na 2 kary. a) za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. b) prowadzenie auta bez wymaganych uprawnień do jego prowadzenia. 5. Jeżeli Twój znajomy był sprawcą kolizji teraz mu już nic nie grozi i może sam się zgłośic jako sprawca i odpowie za spowodowanie kolizji zwykle mandat do 1000 zł. no i pokrycie kosztów dla poszkodowanego z Twojej polisy ubezpieczenia. 6. Inne rozwiązania są dla Ciebie mało optymistyczne bo możesz dostac zakaz prowadzenia pojazdów i w czasie jego obowiązywania nawt prawa jazdy nie zrobisz Na koniec ryzykowałeś i to bardzo pozwalając prowadzic znajomemu/nieznajomemu swoje auto. Nigdy tego już nie rób. Niestety jest duże prawdopodobieństwo że odpowiesz za wykroczenie przez Siebie niezawinione jeżeli znajomemu brak odwagi i honoru. To przykre ale prawdziwe. Lepiej dobieraj znajomych. Wiem co mówię Jestem kierowcą zawodowym. Mimo wszystko życzę Powodzenia.
2008.1.28 11:36:38
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?