Forum prawne

prawa licealistów - ŁAMANE!!!!!!

Witam!!!

Jestem licealistom i bardzo szokuje mnie fakt, że Ci, którzy powinni przekazywać nam wartości i uczyć przestrzegania prawa i zasad sami je łamią!!!! O kim mówię, o NAUCZYCIELACH!!!!
1. Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii... jest wolność słowa, a powiedzenie nauczycielowi trudnej PRAWDY nazywane jest pyskowaniem, oszczerstwem i są z tym problemy
np. ostatnio kumpel mówi, że nauczyciele robią z siebie ofiary
że oni mają pracę w szkole, a potem jeszcze w domu muszą przykładowo sprawdzać testy, za co został ukarany naganą przez nauczyciela
2. mamy prawo do szczęśliwego numerka, a oni na przykład go nie uznają
3. wpisują oceny wtedy, kiedy ucznia nie ma w szkole... dajmy na to, że miał być pytany, a nie przyszedł, to pała... albo wpisują ocenę \'0\', która liczy im się do średniej, a przecież nie ma w statutach szkoły takiej oceny
4. statucie jest zapisane np. że po feriach jeden dzień mamy wolne od pytania, a niektórzy nie respektują tego w ogóle
5. 2 sprawdziany tygodniowo, a mamy po 5, bo w przeciwnym razie \"nie zdążymy\"

Dlaczego my mamy respektować status szkoły, a nauczyciele NIE?????

czy prawo polskie nas przed tym w jakiś sposób chroni????

Podzielcie się niesprawiedliwością jaka Was spotyka w Waszych szkołach!!!

2011.3.18 12:7:45

Odpowiedzi w temacie: prawa licealistów - ŁAMANE!!!!!! (2)

Zgadzam się z tym!
Mnie denerwuje jeszcze to, że sprawdziany powinny być co najmniej tydzień wcześniej zapowiedziane, a zdarza się, że tak nie jest. Albo w wymaganiach nauczyciela jest, że uczeń ma być przygotowany z trzech ostatnich lekcji, a pyta np z pięciu lekcji w tył, bo tłumaczy, że się to łączy z bieżącym tematem lub hasło: nauczycielowi wszystko wolno!
albo ktoś przychodzi na poprawę, czyli drugi termin, ale to jego pierwszy, to czy potem może to poprawiać??? Nie bo nauczycielowi nie chce się układać kolejnego testu!

2011.3.18 13:48:7

Jak macie problemy z nauczycielami, to powinniście te sprawy omówić z rodzicami. W szkole jest rada rodziców i ma przewodniczącego. Można ten temat poruszyć z dyrektorem szkoły, a jak to nie pomoże, to organem założycielskim (czyli w przypadku liceum będzie to starosta powiatowy). Można też skierować skargę do kuratorium. Podstawową sprawą jest, żeby coś robić, bo tylko w ten sposób można coś zmienić. Chociaż działania na rzecz zmian jeszcze nie gwarantują sukcesu. Natomiast samo narzekanie niczego nie poruszy. Zawsze można zmienić szkołę na taką, gdzie jest lepszy "klimat". Jeśli się nie podejmie żadnych działań, złe praktyki będą trwały i same z siebie się nie zmienią. Ważne jest zaangażowanie rodziców w sprawy szkoły.

2011.3.18 15:43:51

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika