Proszę o pomoc - forum prawne

Dnia 30 grudnia 2007 r polski minister właściwy do spraw wewnętrznych i administracji zawarł z białoruskim ministrem do spraw administracji umowę międzynarodową o ułatwieniach w ruchu granicznym dla wszystkich obywateli polskich i białoruskich odwiedzających groby bliskich po obu stronach granicy. Umowa nie podlegała ratyfikacji. Porozumienie przewidywało stopniowe wprowadzanie ruchu bezwizowego jedynie na podstawie paszportu, dla osób które maja groby bliskich w jednym z państw stron umowy. Warunkiem miało być ukazanie na granicy dokumentów potwierdzających posiadanie takich grobów. Dnia 2 stycznia 2008 r. o umowie tej usłyszał Anatol Wacika i postanowił wspólnie z rodziną odwiedzić grób zmarłej babci, który znajdował się na obrzeżach Grodna. Kiedy wraz z rodziną stawił się na granic, od funkcjonariusza straży granicznej usłyszał, że mimo iż spełniają wszelkie wymagania określone w umowie, bez wizy nie wjadą na obszar państwa białoruskiego, ponieważ umowa międzynarodowa zawarta między dwoma ministrami nie obowiązuje

1. Proszę ocenić, czy w świetle obowiązującego prawa polski minister właściwy do spraw wewnętrznych i administracji mógł zawrzeć tego rodzaju umowę międzynarodową?
2. Dlaczego umowa nie obowiązuje?
3. Modyfikując nieco stan faktyczny, proszę założyć, że umowa międzynarodowa obowiązuje a Anatol Wacika powołując się na postanowienia umowy, chce przekroczyć granicę polsko - białoruską, jednocześnie nie spełniając warunków przewidzianych w umowie. Czy w takiej sytuacji tego rodzaju umowa mogłaby być wyłączona podstawą prawną do wydania Anatolowi Waciakowi decyzji odmawiającej wjazdu na obszar państwa białoruskiego?