Pytanie odnośnie wykupu mieszkania komunalnego - forum prawne

Witam forumowiczów. Nie jestem prawnikiem więc nie wiem jak to wygląda. Zanim wydam pieniądze na poradę prawną wolę wpierw spróbować na forum.

Moja sytuacja wygląda tak.
6 lat temu wyjechałem za granicę. Pochodzę z biednej rodziny, moi rodzice ledwo radzą sobie z utrzymaniem mieszkania, które otrzymał mój ojciec po swojej matce. Mieszkanie jest komunalne oraz nie wykupione na własnośc. Od kiedy wyjechałem z kraju i się usamodzielniłem, systematycznie z moim bratem (ktory mieszka rowniez w angli) pomagamy swoim rodzicom finansowo. Jest jeszcze drugi brat (jest nas troje), który mieszka w Polsce. Od kilku lat namawiam rodziców by wykupić ich mieszkanie, które można teraz wykupić za 20% jego wartości. Moi rodzice nigdy na to pozwolić mi nie chcieli. Kilka dni temu dowiedziałem się że mój brat, ten z Polski, chce wykupić ich mieszkanie. Za kilka dni maja spotkanie z notariuszem by podpisać jakies papiery z tym związane.Witam forumowiczów. Nie jestem prawnikiem więc nie wiem jak to wygląda. Zanim wydam pieniądze na poradę prawną wolę wpierw spróbować na forum.

Moja sytuacja wygląda tak.
6 lat temu wyjechałem za granicę. Pochodzę z biednej rodziny, moi rodzice ledwo radzą sobie z utrzymaniem mieszkania, które otrzymał mój ojciec po swojej matce. Mieszkanie jest komunalne oraz nie wykupione na własnośc. Od kiedy wyjechałem z kraju i się usamodzielniłem, systematycznie z moim bratem (ktory mieszka rowniez w angli) pomagamy swoim rodzicom finansowo. Jest jeszcze drugi brat (jest nas troje), który mieszka w Polsce. Od kilku lat namawiam rodziców by wykupić ich mieszkanie, które można teraz wykupić za 20% jego wartości. Moi rodzice nigdy na to pozwolić mi nie chcieli. Kilka dni temu dowiedziałem się że mój brat, ten z Polski, chce wykupić ich mieszkanie. Za kilka dni maja spotkanie z notariuszem by podpisać jakies papiery z tym związane.
Tutaj padnie moje pytanie. mianowicie uważam się oszukany bo brat przez te wszystkie lata kiedy rodzice mieli problemy nie pomógł im ani razu. a kiedy zwąchał że można kupić mieszkanie za 1/5 ceny to nagle zainteresował się pomocą. Chciałbym się dowiedzieć czy mam jakieś szanse jako syn mojego ojca, czyli głownego najemcy, na możliwośc wykupienia, lub współ-wykupienia tego mieszkania z moim bratem. Na moją niekorzyść składa się to że wyjeżdzając z kraju wymeldowałem się z tego mieszkania, jednak przez całe 18 lat wcześniejszych byłem tam zameldowany. Brat jest zameldowany na dane mieszkanie, mimo że w nim 2 lata już nie mieszka.
Dodam też że jak rok temu rodzice zadłużyli mieszkanie na około 2000zł, to ja chodziłem do administracji z wnioskiem o rozłożenie zaległości na raty, oraz spłaciłem duża tego część, na rachunkach jak i na wniosku jest moje imię i nazwisko.

Proszę o wypowiedzi kogoś kto ma jakieś pojęcie na ten temat.
Tutaj padnie moje pytanie. mianowicie uważam się oszukany bo brat przez te wszystkie lata kiedy rodzice mieli problemy nie pomógł im ani razu. a kiedy zwąchał że można kupić mieszkanie za 1/5 ceny to nagle zainteresował się pomocą. Chciałbym się dowiedzieć czy mam jakieś szanse jako syn mojego ojca, czyli głownego najemcy, na możliwośc wykupienia, lub współ-wykupienia tego mieszkania z moim bratem. Na moją niekorzyść składa się to że wyjeżdzając z kraju wymeldowałem się z tego mieszkania, jednak przez całe 18 lat wcześniejszych byłem tam zameldowany. Brat jest zameldowany na dane mieszkanie, mimo że w nim 2 lata już nie mieszka.
Dodam też że jak rok temu rodzice zadłużyli mieszkanie na około 2000zł, to ja chodziłem do administracji z wnioskiem o rozłożenie zaległości na raty, oraz spłaciłem duża tego część, na rachunkach jak i na wniosku jest moje imię i nazwisko.

Proszę o wypowiedzi kogoś kto ma jakieś pojęcie na ten temat.