Rozwód bez zgody małżonka niewinnego

Dzień doby, mam pytanie odnośnie rozwodu którego chcę jak najszybciej zacząć, obecnie nie mogę pozwolić sobie na adwokata więc bardzo proszę o pomoc. Moja sytuacja wygląda tak, że uciekłam od męża dwa lata temu po dwóch latach małżeństwa (nie mamy dzieci ani majątki wspólnego, nie mieszkamy razem, nie kontaktujemy się, małżonek też nie jest o ile mi wiadomo chory czy umierający, ma również bardzo dobrze płatną pracę), a następnie związałam się z innym meżczyzną z którym obecnie mam dziecko, mieszkamy razem i jesteśmy szczęśliwi (sprawa zaprzeczenia ojcostwa również się już odbyła, a następnie mój partner uznał dziecko) myślimy też o tym aby sformalizować nasz związek. Mój mąż o ile wiem nie chce zgodzić się na rozwód, bo twierdzi, że mnie kocha (tutaj wchodzą też kwestie wiary). Z racji tego, że w tej sytuacji ja jestem winna i nie mam z tym problemu żeby do tej winy się przyznać byleby uwolnić się z tego małżeństwa, bo nie mogę sobie pozwolić na udowadnianie winy i przyczyn rozpadu związku. Czy w takim wypadku mam szansę na rozwód pomimo tego, że to ja złożę pozew jako wyłącznie winna osoba a małżonek niewinny nie będzie chciał się zgodzić na rozwód? Czy pozew o taki rozwód musi wyglądać jakoś wyjątkowo?

Będę niesamowicie wdzięczna za odpowiedź.