rozwód i alimenty - forum prawne
Miesiąc po ślubie, kiedy ja byłam w ciąży mój mąż wyjechał za granicę do pracy, Teraz dziecko ma 4,5 lata, nigdy nie mieszkaliśmy razem, zawsze widywaliśmy się tylko raz-dwa razy w roku na święta u teściowej. Małżeństwo praktycznie nie istnieje od samego początku. Próby naprawienia sytuacji nie dały skutku, bo mąż w ogóle nie chciał ze mną rozmawiać, uważał że nie ma powodu do rozmowy. Przez pierwszy rok małżeństwa utrzymywałam się z dzieckiem sama. Potem mąż zaczął przysyłać pieniądze, ok. 1000 zł, pod wpływem moich próśb i nacisków raczej regularnie, prawie co miesiąc. Ostatnio, kiedy chciałam do niego pojechać, żeby porozmawiać, mąż oświadczył, że nie chce mnie widzieć i nie mam się mieszać w jego życie i pracę. Chciałabym się rozwieść, ale mąż i teściowa oskarżają mnie o rozpad małżeństwa i grożą mi, że po rozwodzie dostanę tylko 300 zł alimentów. Maż twierdzi, że jemu rozwód nie jest potrzebny i może zabrać dziecko, jeśli sobie nie radzę. Czy mam szansę wygrać sprawę rozwodową z orzeczeniem jego winy i dostać alimenty, które starczą mi na życie? Jak to załatwić, skoro mąż mieszka za zagranicą? Czy mogę ograniczyć mu prawa rodzicielskie, chociaż płacił na dziecko?
(paula26)
Odpowiedzi w temacie: rozwód i alimenty (4)
otrzymanie rozwodu z orzeczeniem o winie męża bedzie szalenie trudne oraz przedłuży sprawę rozwodową, gdyż sąd musi zbadać każdą okoliczność o tym, że rozpad małżeństwa nastąpił z jego niedbalstwa. Ponadto mąż może sobie straszyć, że przejmnie opiekę nad dzieckiem. Ty jako matka w sądzie, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem jesteś wygrana, pod warunkiem, że nie przejmnie fizycznie dziecka. Gdy to nastąpi, sąd może ale nie musi uwzględnić tego faktu. Jesli chodzi o alimenty, to jeśli wniesiesz pozew rozwodowy to możesz dostać alimenty nie tylko na dziecko ale również i na siebie. Nawet jeszcze podczas trwania małżeństwa. Reguluje to Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, artykuły, że małżonkowie są obowiązani pomagać sobie wzajemnie oraz mają obowiązek względem siebie i rodziny przyczyniać się do utrzymania. Przemyśl całą sytuację i ustosunkuj się do tego. Pozdrawiam
Witam. proszę o pomoc. mój znajomy dal do sądu wniosek o rozwód i alimenty. jego była od razu dała wniosek o zabezpieczenie alimentów na kwotę 2500 zł. rozprawa w sądzie była zaoczna bez jego udziału. sąd zasadzil tą kwotę mimo że wcześniej było dostarczone zaświadczenie z pracy że zarabia najniższą krajową. czy to jest możliwe? w chwili obecnej rozwód dalej trwa. alimenty nadal nie są ustalone. mija już drugi rok! dług rośnie bo nie jest w stanie płacić takiej kwoty. ma komornika który ściąga mu większość pensji. pomóżcie proszę. czy jest jakieś rozwiązanie tej sytuacji? adwokaci rozkładają ręce. nikt nie wie jak mu pomóc. on sam jest na skraju załamania. ma dopiero 30 lat i dług na całe życie. chce placic alimenty itd. Ale co z długiem? było składane odwołanie ale inny sąd zatwierdził to co było ustalone.. czy prawo jest aż tak niesprawiedliwe?co ma zrobić żeby wyjść z tej okropnej sytuacji...
Pani mecenas Justyna Węgrzynowicz to prawdziwa specjalistka w dziedzinie prawa rodzinnego. Dzięki jej wsparciu, rozwód przebiegł sprawnie, a wszystkie moje obawy zostały rozwiane. Świetna komunikacja i ogromna wiedza!
Adwokat Magdalena Chróścielewska - tylko i wyłącznie. Bez dwóch zdań. Możecie próbować szukać kogoś innego, ale ona jest po prostu najlepsza z najlepszych. Nie ma sobie równych. Ale nie ma się co dziwić skoro tymi sprawami zajmuje się od kilkunastu lat, w tym się specjalizuje i widać, że to jest jej pasją!. Tu znalazłam Panią Mecenas https://www.skuteczny-adwokat.com/directory/adwokat-magdalena-chroscielewska/ nr telefonu to +48 666 609 065
Dziękuję za osobisty kontakt i osobistą reprezentowanie mnie w sądzie. I dziękuję za wygraną w 100%. Polecam więc.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?