spadek- podziały - zameldowanie - forum prawne

Tata 1,5 roku temu zmarl nie przepisujac mieszkania na syna z ktorym wspolnie mieszkali.Teraz zmarl Brat.Jak mamy postapic aby uregulowac sprawy wlasnosci(spadkowe)

(Zdzich)

Czy 2-ga żona dziedziczy wniesiony przez męża majątek (działkę), którą nabył w trakcie trwania 1-wszego związku małżeńskiego? (nie był to majątek wspólny). Jak w takiej sytuacji dziedziczą dzieci z 1-wszego małżeństwa, gdy 1-wsza żona już nie żyje? (nie było wcześniej postępowania spadkowego, ani testamentu. Pomocy!!! Nie wiem jak przeprowadzić postępowanie i jk napisać wniosek do sądu, gdzie szukać aktów prawnych? Z góry wszystkim dziękuję za życzliwą pomoc.

Ja mam identyczny przypadek , ja Twój i nie mogę do tej pory znaleźć odpowiedzi. Nikt nie chce pomóc bezpłatnie. Mogę Ci tylko doradzić, że w sądzie są gotowe druki , na których wyszczególnia się spadkobierców oraz spadek.

Otóż sytuacja jest taka. Jest działka i dom - przedmiot spadku. Mój ojciec jest jedynym spadkobiercą tego 'majątku' po jego dziadku(czyli moim pradziadku), wyniko to i z żyjącego potomstwa jak i testamentu. Otóz ten jego dziadek umarł ok. 22 lat temu. Do tej pory ojciec nie wystąpił o spadek, gdyż nigdy nie było pieniędzy na podatek. Ja też mógłbym wystąpić o spadek, lecz w moim przypadku dziedziczenie nie byłoby już jednoznaczne, więc dobrze by było gdyby spadek przejął ojciec. (nawiasem mówiąc w tym domu się cały czas mieszkało płaciło opłaty za grunt i wszystkie inne) Teraz moje pytanie brzmi czy na drodze spadku nie przeszkodza ta zwłoka w latach ? Czy w świetle nowej ustawy spadkowej, naprawdę mój ojciec mógłby przejąć spadek nie płacąc podatku? Czy byłyby jakieś inne koszty? Co w takiej sytuacji najlepiej zrobić, generalnie? Z góry dziękuję.

NIkt nic nie napisze :( ?

Dobry wieczór . To własciwie nie jest odpowiedz a raczej zapytanie(nowe), poniewaz nie znalazłam nigdzie odpowiedzi. Otóz moi rodzice przepisali 3lata temu dom w ktorym obecnie mieszkaja i działkię 0,70ha na mojego brata bez naszej zgody (6rodzenstwa).Za tak zwana opiekię.Myslę ze mogli ta zrobic , [poniewaz oboje jeszcze żyją.Ale po jakimś czasie dowiedzielismy się ze całośc przepisali na brata ale i na bratową, z czym my się nie zgadzamy. Poniewaz bratowa nie opiekuje się rodzicami i bardzo sporadycznie jezdzi do rodzicow iim w niczym nie pomaga. Rodzice maja po 75 lat. Zaznaczam ze brat interesuje się rodzicami i im pomaga jak najczesciej. My rodzenstwo chcemy zeby rodzice odpisali bratowa i całosc przepisali tylko i wyłacznie na brat. Jak mogą to rodzice zrobic.?I czy jest taka mozliwość.? Co mozna w tym wypadku zrobić? Bardzo prosze o odpowiedz.

Byla sobie Pani A, urodzila Corke B (ojcem Corki B jest PAN X - nie wystepuje w tej bajce). Gdy Corka B miala 19 lat, wyszla za maz za MEZA C. Pani A miala swoj dom DOM 1 (w ksiedze wieczystej po pol z Corka), zas mieszkala z MEZEM C w DOMU 2 (chyba dom MEZA C). Teraz umiera Pani A i: - MAZ C ma prawo do 1/4 domu DOM 1 (bo po PANI A czyli swojej zonie) ? I trudniejsze - gdy umrze MEZ C, to czy Corka B bedzie miala prawo do jego spadku? Czy tez tylko rodzenstwo MEZA C? Wlasciwie to pytanie sprowadza sie do, czy Corka B jest takze corka MEZA B ?

To bardzo dziwne, że testament notarialny został obalony. Niby na jakiej podstawie? Co robić dalej? Nic, czekać co się podzieje. Jeśli Pani ojciec wyraża zgodę na to, żebyście nadal tam mieszkali, to macie podstawę do tego, żeby zostać. Spadkobiercy mogą jedynie sądownie doprowadzić do sprzedaży nieruchomości. Natomiast każdy z współwłaścicieli ma równe prawa do korzystania z nieruchomości. Wy macie roszczenie względem nich o zwrot kosztów poniesionych na remonty. Umowa najmu nie wygasa wraz ze śmiercią właściciela, tylko spadkobiercy wstępują w miejsce spadkodawcy. Jeśli chcą się Was pozbyć, muszą wam ją wypowiedzieć. Umowa zawarta ustnie też jest wiążąca i ważna, tylko trzeba udowodnić jej zawarcie i ustalenia. Jednak sugeruję Pani udanie się z tym tematem do prawnika.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Testament notarialny- taka historia:

w październiku 2011 roku zmarła bezdzietna, samotna ciotka. Cały swój majątek zapisała testamentem notarialnym (spisanym w 1995 roku) na mojego ojca. Po śmierci ciotki do dziedziczenia zgłosiło się połowa rodziny, w tym wyjatkowo zawzięte ciotki.

Sytuacja ma się tak: sprawa w sądzie pierwszej instancji: ciotki powołały swiadków- zeznania rozmaite min. każdy z nich ( same panie po 70 tce) widział inny testament- oczywiście żaden inny nie istnieje, oprócz notarialnego, w którym i tak było wszystko na ojca, że niby ciotka chciała zmienić zapis, ale nie zdążyła. I inne cuda wianki, pominę to. Dodatkowo jako dowód dołączony był testament notarialny ciotki z odręcznym skreśleniem nazwiska ojca- nie wiadomo kto je zrobił.
Sąd odrzucił roszczenia spadkodawców argumentując: świadkowie mataczą, nie wiadomo jaka była wola ciotki, nie wiadomo kto i w jakim celu dokonał skreślenia. Zostało tak jak w testamencie.

Oczywiście apelacja i sąd apelacyjny, który w minioną środę :

odrzucił całkowicie to co postanowił wcześniej sąd i uznał za prawomocny ten testament ze skreśleniem- że niby to skreślenie anulowało testament notarialny i spadek do podziału na wszystkich spadkobierców. Ojciec sprawę przegrał.


W tej chwili mam zgodę dwóch spadkobierców na mieszkanie- podpisema umowa użyczenia własności. Dopóki nie podzielą spadku będziemy mieszkać.