spłata pożyczki w banku po zmarłym 7 lat temu chorym psychicznie bracie - forum prawne

Dostałam wezwanie na sprawę w sprawie spłaty przeze mnie pożyczki, o której nie wiedziałam po zmarłym 7 lat temu bracie. Brat był na rencie ( bardzo małej ok. 600zł.) dozywotnio z powodu choroby psychicznej, urodził się z wylewem krwi do mózgu,parokrotnie w ostatnich latach życia przebywał na oddziale psychiatrycznym. Był poza tym nałogowym alkoholikiem,brudnym ,zagłodzonym, zarośniętym, miał kłopoty z mówieniem ,a przy tym miał po wypadku tj pobiciu tak niewładne ręce,że nawet nie potrafił ukroić chleba więc nie wiem jak mógł cokolwiek podpisać.Z tego co się domyślam zmuszony został do wzięcia tej pożyczki przez kolegę ,z którym mieszkał,strasznego menela,który go okradał nawet z renty, bił i upijał.Jak bank takiej osobie mógł wogóle udzielić pożyczki.Proszę o odpowiedź, ponieważ sama jestem na emeryturze I nie stać mnie na adwokata.

Odpowiadam - 3 m-ce temu mój mąż otrzymał tzw. przedsądowe wezwanie do spłaty pożyczki, zaciągniętej w 2010 r. przez jego brata, który zmarł w 2011 r. Było tego z odsetkami około 30 tys. złotych. Mąż prawie zawału dostał, jesteśmy obydwoje na emeryturze. Prawnik, którego wynajęliśmy sporządził pismo, w którym wierzycielowi - firmie windykacyjnej - napisał, że jej roszczenie przedawniło się po trzech latach od śmierci kredytobiorcy. Sprawa została w ten sposób załatwiona. Nadmienię, że pani z tej firmy w rozmowie z moim mężem była bardzo niemiła i obcesowa. Zażądała spłaty natychmiastowej (dali chyba 7 dni) i powiedziała, że skoro mąż w ciągu 6 m-cy po śmierci brata nie odrzucił notarialnie spadku po nim, to ma płacić i tyle. Mąż nie był spadkobiercą w pierwszej linii, bo zmarły w chwili śmierci miał 2 pełnoletnich dzieci, ale jak taka firma kogoś złapie to juz nie puści. Skoro od śmierci Pani brata minęło już 7 lat, to chyba sprawa też jest przedawniona?
Jeżeli ma Pani adres wierzyciela, proszę im odpisać, że dług uległ przedawnieniu po 3 latach od śmierci brata. Pozdrawiam

Przepraszam, nie zauważyłam, że to już wezwanie do sądu. Do sądu musi Pani się stawić, bo zaocznie wydadzą orzeczenie na Pani niekorzyść. Niestety jeżeli rozprawa odbywa się w innym miescie, to poniesie Pani koszty podróży, ale proszę bilety zachować i zażądać zwrotu kosztów, gdy zapadnie wyrok na Pani korzyść.

Proszę zjechać myszką niżej i na tej stronie jest linka do porady pt. Przedawnienie roszczenia poręczyciela. W odpowiedzi na zadane pytanie wyraźnie jest napisane, że roszczenie banku przedawnia się po upływie 3 lat. Pozdrawiam

Myślę że warto byście się z swoim problemem zwrócili do lexpero, to jest
e-kancelaria, która bardzo mi pomogła gdy miałam wezwanie z e-sądu.
Udzielają porad za darmo a płaci się tylko za ewentualne wnioski.
Wystarczyło się zarejestrować u nich na stronie + zostawić dane kontaktowe by mógł do mnie oddzwonić bardzo miły konsultant. Spokojnie i rzeczowo wytłumaczył mi jakie mam terminy i jaki wniosek złożyć. Polecam