WIELKA NIEWIADOMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich!!!Poczytałam troszkę i miło poznać ludzi którzy mają podobne problemy,ale do rzeczy...zacznę od początku-jestem z moim partnerem 4,5roku mamy roczną córeczkę i wielki zamęt w głowach!Na początku naszej znajomości tak około roku bycia z sobą mieliśmy kryzys,mój partner wyprowadził się i nie mieliśmy kontaktu ok.1 miesiąca potem wróciliśmy do siebie,wtedy On przyznał się że spał z inną kobietą...(po rozstaniu)ja mu wybaczyłam bo przez ten okres też nie byłam aniołkiem...Jakiś czas potem ja dostałam SMS-a że mój facet zostanie ojcem,pokazałam mu tego esa i zapytałam co jest grane,obiecał że to załatwi.Pare dni później powiedział że był u tej dziewczyny i rozmawiał z nią i że ona przysięgła że to nie jego ale jakoś tak nie mogłam od razu uwierzyć i sama ją o to zapytałam mnie również zaprzeczyła że to P. dziecko.Jakieś 7 miesięcy temu ona napisała P.na naszej-klasie(żenada)że to jednak jego dziecko...zażyczyła sobie 400zł. alimentów to nie pójdzie do sądu,mój P.załamka (tamta mała ma teraz 3 lata)i co teraz...my bez kasy pełno kredytów od 1 do 1 nie starcza a tu jeszcze to!!!!!Powiedziałam mu wtedy niech idzie do sądu zrobimy testy bo co to ma być??????????Ja też przeżyłam szok!!!Pytaliśmy czemu zaprzeczała,czemu dopiero teraz kiedy my mamy rodzinę dziecko...ona stwierdziła że nie była pewna (nic dziwnego bo to taka miastowa dajka,nawet ksywe ma grypa-bo każdy ją miał ;P)że myślała że da sobie sama rade I że niby P.nie byłby ojcem dla jej dziecka...mamy te wszystkie esy ale ona przed złożeniem pozwu zmieniła numer...sprawa 22.o4.09!!!!!!chcę zapytać czy po takim czasie sąd podejmie jakieś kroki???czy zrobią badania DNA i kto pokryje koszty???czy te SMS-y mogą być dowodem w sprawie???i w jakiej wysokości sąd przyzna alimenty jeśli się okaże że to dziecko P.????????jeśli naszej trójce ledwie starcza pieniędzy na miesiąc(dodam że tylko mój partner pracuje a ja mam 400zł kuroniówki tylko do września)i czy sąd weźmie pod uwage zadłużenie bankowe P.?????proszę pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!

Beda badania DNA,za badania placi ojciec oczywiscie ok 2 ysiace zalezy gdzie. Beda alimenty,sad wezmie pod uwage zarobki podzieli i przyzna na drugie dziecko. Modl sie zeby matka dziecka nie chciała alimentów wstecz wtedy bedzie musiał oddac zasadzona kwote sprzed 3 lat.A tak poza tym ona to grypa a twoj to niby anioł? trafił swoj na swojego,ponoscie konsekwencje swoich czynow,a tak wogle to nie wroze wam przyszlosci razem skoro po jednej klotni wyprowadza sie partner i oboje siejecie grype,przykre....

Ty też pewnie jesteś tz.GRYPĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Błahaha

Współczuję ci. Też mam męża alimenciarza i przez to, że mieszkamy w małym miasteczku, każda praca, którą dostaje to najniższa krajowa, po odciągnięciu alimentów zostaje z jego wypłaty 300zł, czasem jeszcze mniej. Dobrze byłoby, gdyby przy badaniach DNA okazało się, że tamta ma dziecko z kimś zupełnie innym. wtedy tamta pokrywałaby koszta tych badań i nie mielibyście alimentów do płacenia. Sąd ustala wysokość alimentów biorąc pod uwagę sytuację materialną jej i twojego partnera, a czy twoją, to już inna inszość, bo nie macie ślubu, ale wasze dziecko też będzie wzięte pod uwagę

Dzięki,właśnie czekamy na pobranie próbek do testów DNA,byliśmy na sprawie to był jeden wielki cyrk sędzia non top kiwał głową bo wiedział że ona kłamie tak się motała że szok!Sam postanowił o zrobieniu testów bo ona sama niczego nie była pewna...pozdrawiam

Grypiarza wykastrowiac dupcyngla a ciebie wywieźć do burdelu, przynajmiej zarobisz na bękarta.

Z takimi tekstami to do piaskownicy skarbie

Mamy wyniki!!!!!!!!!!!!!To nie jest dziecko mojego mężczyzny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Niech teraz GRYPA szuka innego frajera i oddaje kase!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I reszcie takiej jak ona - Fuck Off!!!!!!!!!!!!

A hasło dla was; FUCK EACH OTHER!!!