kradzież piwa, nieodrobienie kary

Witam.
Jakiś rok temu ukradłem ze sklepu czteropaka piwa o wartości 11zł. Nie złapali mnie na gorącym uczynku, tylko przez monitoring. Po jakimś czasie dostałem pismo z sądu że zostałem ukarany karą ograniczenia wolności w wymiarze 30 godzin(Dziwne ze nie dostałem grzywnej...) Napisałem prośbe o zamienienie godzin na grzywną ale się nie zgodzili, odpisali ze mogą odciągnąc z pensji lecz wtedy nie pracowałem... Godzin nie odrobiłem ponieważ zachorowałem, miałem załamanie nerwowe i leczyłem się u psychiatry, mogę to udokomentować, obecnie w moim stanie nie powinienem trafić za kratki, tak powiedział mi mój lekarz że może mi to zaszkodzić. Niedawno dostałem nowe pismo... Mam wstawić sie 6 wrzesnia obowiązkowo na sprawe i mam usłyszec wyrok za nie odrobione godziny...
Moje pytania brzmią następujaco:

1.Taka sprawa jest traktowana jako wykroczenie czy przestepstwo?

2.Ile moge dostać dni odsiadki za 30 godzin? Czy istnieje jeszcze jakieś wyjście z tej sytuacji? Np. Odrobienie tych godzin. Nigdy nie byłem karany.

3.Czy w obecnej chwili otrzymam niekaralność? Dopóki wyrok jeszcze nie zapadł? Mam oferte pracy ale potrzebuje ten papier, może mogliby jeszcze odciągnąc mi te 30 godzin z mojego wynagrodzenia?

4.Jeśli nie stawie się na sprawie to zapadnie wyrok czy przełożą sprawe?

5.Może tak być że jeśli stawie się na sprawe i dostane wyrok to od razu ze sprawy policja odprowadzi mnie do aresztu?