Zadłużenie matki, a dziedziczenie długu przez córkę

Witam serdecznie,
z góry chciałem przeprosić za chaotyczną formę mojej wypowiedzi, ale postaram się wszystko w miarę możliwości dogodnie wyjaśnić.
Biorę ślub za kilka miesięcy a moja przyszła teściowa wpadła jakiś czas temu w kłopoty finansowe (jakiś "parabank" udzielający błyskawicznych pożyczek).
Wzięła potajemnie pożyczkę 5 tyś. zł na jakieś rachunki gdzieś jej umknęła jedna rata a "parabank" przypomniał sobie o należności gdy kwota odsetek wzrosła do około 50 000 zł Jako że jest emerytką i to jeszcze jedyną osobą utrzymującą ze swojej emerytury męża i córkę nie jest w stanie spłacić tak horrendalnej sumy.
Komornik mieszkania zabrać nie może bo jest spółdzielcze.
Z racji tej komornik obciążył tylko część emerytury teściowej (oczywiście musi pozostawić jakieś środki do życia jako że jest osobą utrzymującą rodzinę).
Z parabankiem nie damy rady wygrać gdyż jest pewnie jakiś chaczyk w umiowie jak to zwykle bywa z parabankami więc oni mają rączki czyste.

Tutaj już bez całej otoczki opiszę swoje pytanie:
Co możemy zrobić z narzeczoną aby komornik po ślubie lub po ewentualnej w przyszłości śmierci teściowej nie zajął naszego majątku?
Wyczytaliśmy o czymś takim jak zrzeczenie dziedziczenia, ale jak to wygląda w praktyce?

Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc