Zajechana droga podczas wyprzedzania , zajezdzający nie ucierpiał , ja pół auta do malowania. - forum prawne

Witam. Miałem drobny wypadek, i niestety musiałem ponieść koszt malowania sporej części samochodu. Sytuacja wyglądała tak że jadąc około godziny 15h w terenie zabudowanym z prędkością około 53km/h na jednej z prostych podczas próby wyprzedzenia fiata 126p ten niespodziewanie zjechał na lewy pas celem wjechania na mostek prowadzący dalej do posiadłości. Jako że ja manewr wyprzedzania rozpocząłem już kawałek wcześniej z powodu nie najlepszych warunków na drodze byłem oczywiście bardzo zaskoczony manewrem podczas którego kierowca fiata użył kierunkowskazu dopiero trakcie skręcania. Odbilem w prawo po czym satrzymałem się na ogrodzeniu z siatki które porysowały cały bok samochodu. Początkowo myślalem że się zagapiłem ale znajomy siedzący jako posażer potwierdza że kierunkowskaz w fiacie został uruchomiony za pozno. Niestety jako że to byl moj pierwszy wypadek troche zdezorientowany nie zadzwonilem na policję. Moje pytanie jest nastepujące: czy jest sens wnosić sprawę do sądu pozywając kierowce fiata celem odzyskania pieniędzy za naprawę? Z góry dziekuję z ajakąkolwiek odpowiedź.