Ze świadka na ławę oskarżonych... - forum prawne
Zeznawałem w sprawie koleżanki która spowodowała wypadek samochodowy...przynajmniej tak mi się wydawało. Otóż sprawa dotyczy rozbieżności w pojmowaniu przez Prokuraturę i Sąd czynności z przed wypadku, a faktów ustalonych przez sąd w chwili wypadku. W sądzie zeznałem zgodnie z prawdą to co widziałem (w prokuraturze również), że koleżanka, która była u mnie z wizytą wraz ze swoim przyjacielem, gdy odjeżdżali spod mojej posesji to ona zajmowała miejsce za kierownicą swojego samochodu, gdyż jej przyjaciel był już w stanie deko wskazującym, a ona zupełnie trzeźwiutka. Pech chciał, że ujechała niedaleko i spowodowała stłuczkę. W postępowaniu dotyczącym spowodowania stłuczki/wypadku sąd na podstawie zeznań pokrzywdzonych ustalił, że w chwili wypadku to nie ona kierowała pojazdem, lecz jej przyjaciel. Być może się przesiedli (choć dla mnie to nielogiczne...tego nie widziałem i nie wiem, więc nie mogę snuć przed sądem domysłów). Kole
Odpowiedzi w temacie: Ze świadka na ławę oskarżonych... (5)
Serdecznie polecam panią adwokat Magdalenę Rymkiewicz-Aranowską z Gdańska. Jej profesjonalizm i pełne zaangażowanie pomogły mi pomyślnie zakończyć sprawę karną. Zawsze można na nią liczyć ? rzetelna, kompetentna i skuteczna. Dodatkowo, oferuje płatne porady online, co jest dużym ułatwieniem. Gorąco polecam! Kontakt: 509 393 129 https://adwokat-rymkiewicz-aranowska.pl/
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?