Zmiana hasła do poczty. - forum prawne

Witam Serdecznie. Może to głupie ale człowiek czasami nie przemyśli zanim coś zrobi. Otóż jakiś czas temu zdradziła mnie kobieta (tak zależało mi). Po tym fakcie co jakiś dłuższy czas dla tzw. "jaj" znając odpowiedź na pytanie pomocnicze do zmiany hasła maila (sama podała mi kiedyś nazwisko panieńskie matki) zmieniałem hasło. Nic więcej nie robiłem (żadne usuwanie, edytowanie, itp. bo wiadomo że może być z tego problem) tylko i wyłącznie zmiana hasła. Po pewnym czasie tej "zabawy" a dokładnie kilka dni temu zadzwonił do mnie znajomy że moja była dzwoniła do niego poinformować że była zgłosić na policje że ktoś jej zmienia hasło (żałosne bo zawsze sama znieniła na swoje hasło a teraz nagle policja) co mnie zaskoczyło a znajomy do tego podany jako świadek jak nic wspólnego z tym nie ma. Chciałbym się dowiedzieć czy coś z tego może wyniknąć ? Czy dostane zgłoszenie ? Czy mogę dostać jakąś karę czy po prostu pouczenie ? Gdybym wiedział że z taką bzdurą pójdzie na policje to w życiu bym nawet tego hasła nie zmieniał. Złych zamiarów nie miałem nigdy tylko zwykły "żart". W ogóle nie byłem świadom że przyjmą taką błachostkę. Szkoda mi tylko czasu i nerwów na jazdę i tłumaczenie jeżeli taka sytuacja ma mieć miejsce. Czekam na wyczerpujące odpowiedzi.

Witam Serdecznie. Może to głupie ale człowiek czasami nie przemyśli zanim coś zrobi. Otóż jakiś czas temu zdradziła mnie kobieta (tak zależało mi). Po tym fakcie co jakiś dłuższy czas dla tzw. "jaj" znając odpowiedź na pytanie pomocnicze do zmiany hasła maila (sama podała mi kiedyś nazwisko panieńskie matki) zmieniałem hasło. Nic więcej nie robiłem (żadne usuwanie, edytowanie, itp. bo wiadomo że może być z tego problem) tylko i wyłącznie zmiana hasła. Po pewnym czasie tej "zabawy" a dokładnie kilka dni temu zadzwonił do mnie znajomy że moja była dzwoniła do niego poinformować że była zgłosić na policje że ktoś jej zmienia hasło (żałosne bo zawsze sama znieniła na swoje hasło a teraz nagle policja) co mnie zaskoczyło a znajomy do tego podany jako świadek jak nic wspólnego z tym nie ma. Chciałbym się dowiedzieć czy coś z tego może wyniknąć ? Czy dostane zgłoszenie ? Czy mogę dostać jakąś karę czy po prostu pouczenie ? Gdybym wiedział że z taką bzdurą pójdzie na policje to w życiu bym nawet tego hasła nie zmieniał. Złych zamiarów nie miałem nigdy tylko zwykły "żart". W ogóle nie byłem świadom że przyjmą taką błachostkę. Szkoda mi tylko czasu i nerwów na jazdę i tłumaczenie jeżeli taka sytuacja ma mieć miejsce. Czekam na wyczerpujące odpowiedzi.