2 lata po podziale majątku, była żona żąda kolejnego podziału - forum prawne

Witam
Mam następujący problem.
Mój przyjaciel rozwiedziony w 2007 r. podzielił majątek w 2011 roku notarialnie. W skład majątku wspólnego do podziału weszło 3 pokojowe mieszkanie, kawalerka, 20 letni samochód oraz dom.
W akcie notarialnym jest zawarty zapis :nieruchomości te oraz samochód stanowią całość majątku wspólnego. Dom byli małżonkowie podarowali dzieciom, duże mieszkanie o wartości 150 tys otrzymała była żona, małe mieszkanie o wartości 75 tys. oraz auto o wartości 2,5 tys zł otrzymał były mąż.
Była żona (nigdy nie pracująca) przelała sobie w trakcie faktycznej separacji, ale jeszcze przed rozwodem 60 tys. na swoje konto, a były mąż kupił działkę z maleńkim domkiem za 85 tys. W związku z faktem, ze rozwód był już przygotowywany, małżonkowie ustalili, ze działkę mąż kupuje wyłącznie na siebie, a była żona zachowuje przelane na swoje konto oszczędności 60 tys. Pieniądze, które przelała sobie na konto była żona oraz działka, którą kupił były mąż nie weszły w skład majątku do podziału, ponieważ tak ustalili między sobą byli małżonkowie.
Po 2 latach od podziału majątku była żona złożyła pozew o podział działki swojego byłego męża, stwierdzając, ze nie weszła ona w skład majątku do podziału, ponieważ nie wiedziała o jej istnieniu i dopiero teraz się dowiedziała . Przyjaciel zajrzał jednak do pozwu rozwodowego złożonego przez byłą żonę w 2007 r., a tam wyraźnie jest napisane, że " mąż wyprowadził się na działkę, którą małżonkowie zadatkowali do nabycia-obecnie nabyta".
Wynika z tego jasno, ze była żona kłamie, ponieważ skoro wiedziała o nabyciu działki przez rozwodem w 2007 r., to tym bardzie wiedziała o tym w czasie podziału majątku w 2011 r. Akt notarialny jest oświadczeniem woli, w tym wypadku obojga byłych małżonków, którzy na taki podział się zgodzili.
Sprawa odbędzie się za tydzień. W związku z faktem, ze przyjaciel przez ostatnie działania byłej żony popadł w depresję ze skłonnościami do samobójstwa, leczy się psychiatrycznie, przebywał miesiąc w klinice psychiatrycznej, my jego przyjaciele próbujemy mu pomóc, ponieważ obawia się on w chwili obecnej o swój jedyny dach nad głową.
W związku z tym mam pytanie, czy była żona w świetle przytoczonych wyżej faktów ma szansę na to, aby pomimo podziału majątku, dostać jeszcze połowę wartości nieruchomości byłego męża?
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, ze była żona wyceniła sobie działkę byłego męża na 200 tys zł i żąda połowy czyli 100 tys., pomimo, ze działka kosztowała 85 tys. zł.