bezrobocie i wykształcenie

Witam młodych i nie pracujących.

Powiedźcie mi jak to sie dzieje, że mamy tylu studentów bez pracy w zawodzie i wogóle bez pracy. Bo juz pal licho że humanista na kasie pracuje, lub lingwista na barze. czy to nie przypadkiem pietno teraz taka wiedza i edukacja? albo ludzie szukaja na siłe pracy w zawodzie, albo sie okazuje ze musieliby zbyt duzo zarabiac bo sa tak wykształceni wiec sie ich ine zatrudnia...

jak ta sprawa wygląda statystycznie jestem ciekaw.

11% wszystkich bezrobotnych ma wyższe wykształcenie;] tak statystyki wyglądają.

Ludzie, przecież żadna gospodarka nie wchłonie tak dużej liczby osób po studiach!
Nam trzeba techników, elektryków, hydraulików itp.!!