Brak pensji - forum prawne
Przez dwa miesiące (marzec, kwiecień) byłam zatrudniona w prywatnym, osiedlowym sklepie na umowę zlecenie (oczywiście podpisaną przez szefa) przedłużaną co miesiąc. Wypłatę, wg umowy, powinnam dostać 15 dni po złożeniu rachunku (rozliczenia, w jakie dni pracowałam i ile godzin), czyli do ok 15. dnia następnego miesiąca. Wypłatę za marzec dostałam z kilkudniowym opóźnieniem. Z końcem kwietnia złożyłam wypowiedzenie, przepracowałam do końca miesiąca i odeszłam z pracy. Nadal nie otrzymałam wypłaty za kwiecień. Wiem od obecnych i byłych pracowników, że szef ma problemy z wypłacaniem w terminie pieniędzy. Od 15. maja minęło 10 dni, a ja nadal nie dostałam żadnych pieniędzy. W zeszłym tygodniu pisałam do szefa, kiedy będą pieniądze, a on odpisał, że "być może część wypłaci w przyszłym tygodniu"- czyli już teraz w tym tygodniu. Niestety jest piątek, a pieniędzy nie ma. Pisałam wczoraj do szefa, czy pamięta o mnie i wypłacie, ale on milczy. Nie da się go także zastać w sklepie. Co w tej sytuacji powinnam zrobić? Myślę, że żadne prośby i groźby nie poskutkują, wiem to na przykładzie innych pracowników. Jestem osobą młodą, nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Wspomnę również, że rozliczenie, które oddawałam pod koniec kwietnia za ten miesiąc, nie zawierało daty, z jaką oddałam je szefowi. Czy powinnam zgłosić się z tym do sądu? Jak powinny wyglądać po kolei moje kroki? Bardzo proszę o pomoc.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Brak pensji
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?