Była żona chce wyższych alimentów - forum prawne
Jestem po rozwodzie. Płaciłem na dzieci sam, regularnie co m-c ale b.żona chciała mieć to zasądzone przez sąd.No i ma.Na sprawie rozwodowej sam dobrowolnie podwyższyłem kwotę alimentów do 700zł, pod warunkiem wycofania załozonej "na złość" sprawy u komornika o ich egzekucję.Żona zgodziła się ale.... nie wycofała zajęcia i też oświadczyła że nie chce abym dopłacał jej jakiekolwiek pieniądze. Odbyła się nawet sprawa na której zaprotokołowano że ona tych pieniędzy jie chce. Mimo to wysłałem jej kolejny raz dopłatę, którą b.żona odesłała. I tu nagle tydzien temu dostałem pozew o podwyższenie alimentów do 1100 zł.m-cznie. Była zona zasugerowała iż starsza córka idzie do zerówki i potrzebyje pieniądze na podręczniki i zerówkę ok 600 zł natomiast młodsza idzie do przedszkola które kosztuje 250zł m-cznie. Podstawą podwyższenia alimentów ma byc fakt iż mieszkam z konkubiną, która ponoć ma znaczne dochody (2000 zł.)i stać nas na płacenie takich alimentów.Otóż moja dziewczyna nie ma takich dochodów. Ma 1/2 tego. Ale czy sąd może brać jej dochody pod uwagę?Prosze o pomoc
(Lolek)
Odpowiedzi w temacie: Była żona chce wyższych alimentów (26)
No to masz pecha facet. Sądy w Polsce są za matkami... Ale zyczę powodzenia.
2004.8.30 7:57:38
Raczej dochody osoby z którą mieszkasz nie powinny byc brane pod uwage ale nasze prawo jest tak zakręcone że mogą jednak byc......
2004.8.30 7:58:55
Jak masz mściwką żonkę to stanie ona na głowie aby były te dochody brane pod uwage ale ty możesz przeciez powiedzieć iż co ma obca osoba do twoich dzieci.Powodzonka!
2004.8.30 8:0:45
... moim zdaniem nie może być podstawą do podwyższenia alimentów to, że żyjesz z konkubiną (dziewczyną), któraw ma "spore" dochody. W świetle prawa nie stanowicie związku i dlatego sąd nie może brać pod uwagę jej zarobków - a tylko Twoje. W odpowiedzi na pozew powinienieś przytoczyć opisane przez Ciebie fakty z przeszłości związane z wpłacaniem przez Ciebie kwot oraz udokumentować swoją sytuację materialną. I sam zdecyduj - czy się godzisz na podwyższenie. Pozdrawiam.
2004.8.31 11:37:28
dzieki za wypowiedź.
2004.8.31 13:27:58
Zgodnie z prawem twoja żona nie ma prawa podwyższac alimentów przed upływem roku od uprawomocnienia sie wyroku rozwodowego w którym to podwyższono alimenty.Ujmij to w opdowiedzi na pozew.Pa.
2004.8.31 13:30:49
Sad moze wziac pod uwage to ze mieszkasz z konkubina (a nie jej zarobki) z tego wzgledu ze masz wtedy nizsze koszty utrzymania tzn, czynsz na pol, oplaty na pol itp. wiec mozesz placic wiecej.
Stac na alimnety ma byc Ciebie a nie twoja dziewczyne bo to dzieci twoje a nie jej i ten argument zony jest bardzo latwy do odparcia.
poza tym oboje macie lozyc na utrzymanie dzieci a nie tylko ty.
Napisz ile ty zarabaiasz i ile zarabia zona i czy ona z kims mieszka, bo jesli tak to jej rowniez koszty utrzymania sei zmniejszyly wiec moze wiecej lozyc na swoje dzieci.
2004.8.31 15:55:48
Dzieki. Moja zona ukrywała długo faceta z którym była, ale on sam z niej zrezygnował. Natomiast ja jestem z dziewczyną ale nie prowadzimy wspólnego gospodarstwa domowego. Wprawdzie mieszka u mnie ale z uwagi na fakt iz pracuje w tym mieście. Natomiast na weekend jeździ do rodziców.Nic mi nie płaci za mieszkanie i sama robi zakupy. Nie ukrywam że zjem czasami co przygotuje ale ja jadam obiady na stołówce. Więc nie moge powiedziec iż polepszyły mi sie warunki. Ale jak to udowodnić przed sądem. Nie chce wypierać sie dziewczyny bo ja kocham....
2004.9.1 10:52:20
I tu jest problem, żona zarabia 1126zł(z rodzinnym) a ja 1650zł - z czego płace jej alimenty w kwocie 700zł.+ koszty komornika 100 zł.Do dyspozycji pozostaje mi ok.850zł a zona ma 1826zł. Moje podstawowe wydatki m-czne wynoszą z alimentami 1900zł.I nikt mnie nie pyta za co ja będę zył.A żyje na kredyt z debetu.
2004.9.1 11:1:13
przy twoich dochodach raczej ma male sznase na to ze taka podwyzke dostanie. Jesli juz to bardzo niewielka. Koszty ktore podala na zerowke (600) dotycza pewnie wyprawki we wrzesniu wiec jak jest to wydatek jednorazowy. Nie sadze tez ze wydatki zwiazane ze szkola sa wyzsze niz koszt przedszkola. Generalnie nie daj sie, ona ma przedstawic i udokumnetowac wszystkie koszty jakie ponosi i podac ile ona sie doklada do utrzymania. Mozesz tez zgodzic sie ze koszt utrzymania dzieci to 1100zl z czego zgadzasz sie nadal pokrywac ich wieksza czesc czyli 700 ;) Argumentouj tez tym, ze jesli sad zasadzi ci wyzsze ali nie bedzie cie stac na utrzymanie dzieci kiedy sa u ciebie, wakacje ani na drobne prezenty dla nich itp.
Jeszcze raz powtarzam twojej bylej nic do dochochow twojej dziewczyny- nie ona jest zobowiazana do alimentowani twoich dzieci ani utrzymywania ciebie tak zebys ty mial wiecej na dzieci. Utrzymuj tez ze ona nie mieszka z toba tylko czasem sie zatrzymuje u ciebie.
powodzenia. Poza tym dzies jest jutro jej moze nie byc a wysokie alimnety pozostana.
2004.9.2 9:23:41
Witaj Lolek. Musze ci powiedziec że twoja zona bardzo przesadza z tą kwotą za zerówkę. Otórz ja mam syna, który włąśnie w tym roku poszedł do zerówki. Mieszkam w duzym mieście wojewódzkim i m-czne koszty za zerówkę wynoszą 94 zł czasne + 90 zł za m-czne wyzywienie, które jest zmniejszane proporcjonalnie za dni nieobecności. Dodatkowo kupiłam książki za 65 zł komplet a co m-c będę wpłącała 4 zł na poczet kredek, bloku itp.Kupiłam dla dziecka tenisówki i dres i zmieściłam się razem w 350zł. Tak więc nie wieżę aby jakiekolwiek miasto żądało 600 zł za zerówkę no chyba że to przedszkole prywatne i w Warszawie. Powodzenia pa.
2004.9.3 10:53:5
Lolek wracaj do bajki, bo piszesz bzdury. twoj umysł jest ograniczony, nie umiesz liczyc ty pacanie! Jaki poszkodowany bidulek, bo za 850 jedna d... nie moze wyżyć a moze bys tak podzielił dochód zony na 3 osoby baranie i zredukował swoje wydatki, bo zyjesz jak król.
2004.9.4 19:30:14
Dlaczego nazywasz mnie pacanem? Moje wydatki są wyższe niż żony. Mieszkam 50km od miejsca pracy na paliwo wydaję 400zł (bilet autobusowy kosztuje 368zł).Czynsz 350zł + gaz 40 + prąd 25zł + 150zł obiady na stołówce.Na nic więcej mi nie starcza. Pracuję bo godzinach bo chcę móc kupic coś dzieciom poza płaconymi przeze mnie alimentamia, więc prosze zastanów sie nad tym co piszesz bo uraziłas mnie tym bardzo.
2004.9.6 7:26:4
Beri jestes nieludzka. Rzeczywiści jeżeli dla ciebie kwota 850 zł to olbrzymie dochody to spróbuj przerzyć za taką kwotę gdy na same opłaty wydaje się m-cznie 430zł.A co z dojazdami, czyzby Lolek powinien chodzic na pieszo do pracy? Może w ten sposób zdedukuje wydatki.Beri nie znasz Lolka i nie wiesz, że zostawił zonie mieszkanie i samochód, chociaż były jego.Chciał aby dzieci miały gdzie mieszkać. wyprowadził się a teraz musi dojeżdżać 50km.Więc nie gadaj takich głupot.Widac że jeszcze takie nieszczęście cię nie spotkało!!!!
2004.9.6 7:32:12
Czytam powyższe wypowiedzi i jestem oburzona wypowiedzą BERI. Widocznie jest jedną ztych osób, które choc nie znają sytuacji drugirj osoby wypowiadają sie tak jakby wszystko o niej wiedziały.Musze że ja chciałabym mieć te pieniądze, które właśnie ma zona Lolka.Nie sądze też że dzieci w takim wieku potrzebują tylu pieniędzy(1100zł).Kultura osobista Beri nie jest z niczym porównywalna.Jest to zapewne jedna z rozgoryczonych samotnych matek, której zawsze będzie mało. Mimo wszystko Lolek, zycze ci powodzenia. A to że twoja dziewczyna pracuje zawodowo nie ma nic wspólnego z tym, aby w jakimkolwiek stopniu łożyć na twoje dzieci.
2004.9.6 7:48:14
Byłem w przedszkolu i poprosiłem Panią dyrektor aby wydała mi zaświadczenie, ile będzie kosztowało przedszkole dla moich córek.Dzis otrzymałem list - 250zł za obie córki.Książki do zerówki zapewnia samo przedszkole.Tak więc widzisz w jaki sposób moja żona pragnie oszukać sąd jakie to wydatki musi ponosić.
2004.9.7 7:35:37
Po prostu masz żonę heterę. O dziewczynę się nie martw. Sad nie może jej pieniędzy brać pod uwagę. I tak powiedz wprost w Sadzie, a najlepiej w piśmie jako odpowiedzi. Sad może bać tylko Twoje możliwości zarobkowe. To, że przesyłasz kasę i ją dostajesz zwrotnie przedstaw jako dowód. Posłuży to jako argument iż hetera odmawia kasy na utrzymanie dzieci i chce się mścić na tobie przez naliczenie kosztów dodatkowych u Komornika. Gdyby Sad to odrzucił, skarż do Sadu wyższej instancji. Obecnie możesz upiec dwie pieczenie, zwłaszcza pozbyć się natręta w postaci komornika. Co do dziewczyny powiedz że masz z nią poważne zamiary i chcecie wziąć Ślub i mieć dziecko. Wprawdzie nie wpłynie to nijak na sytuacje w Sądzie lecz stworzy otoczkę do tego że chcesz sobie ułożyć życie, a o dzieciach pamiętasz przecież. Zastanów się nad procentowymi alimentami, bo hetera chyba inaczej nie da Ci spokoju.
2004.9.21 8:22:45
Beri! A co mamusia nie ma rączek do pracy! Jej się chciało również dzieci i ona tak samo odpowiada. A wyżerkę to niech robi za swoje. On jest zobowiązany do płacenia na dzieci a nie na heterę.
2004.9.21 8:28:19
Piotrze napisz mi na czym polega te procentowe płacenie? lolek.k@wp.pl
2004.9.22 8:23:21
zAPADŁ WYROK - PODWYŻSZONO ALIMENTY O 50 ZŁ A KOMORNIKA NIE ZNIESIONO
2004.9.27 7:47:52
Dzień dobry! Jestem osobą, która związała się z rozwodnikiem z dójka dzieci i byłą niepracującą oficjalnie żoną. Mój partner zarabia 900,00 zł. ja około 1500 zł..Płaci miesięcznie 500 zł. alimentów i prawie czterysta złotych za ich długi z czasów małżeństwa. Jego była żona wzięła ślub w kościele innym niż Koścół katolicki, który przecież nie niesie skutków prawnych. Tak więc teraz bedzie mieć alimenty, zasiłki, pomoc od tamtego mężczyzny, mieszkają w mieszkaniu socjalnym, za które płacą grosze i ona pracuje "na czarno". Ja nie widze narazie szansy na to, żebyśmy teraz mieli dzieci własne i chociaz bardzo go kocham muszę sie wstrzymać i mi nikt nie pomaga.
2005.1.20 15:35:42
Jakiej ty oczekujesz pomocy??? Wiedziałaś chyba że związek z rozwodnikiem , ojcem dwójki dzieci niesie ze sobą jakieś konsekwencje.
2005.6.3 17:17:35
tzn. że nie ma już prawa do życia tak ? Jakimi kategoriami myslisz ?Ale już wiem, pewnie żaden facet nie chce na ciebie spojrzeć i to jest twój główny problrm !!!
2005.9.15 23:18:10
ha ha ale wy tatusiowie się zapominacie że są wycieczki ,bale przebierańców ,i musze ci powiedzieć że dziwna ta zerówka twojego syna z tak małą wyprawką a jeszcze wam powiem że matka może rządać alimentów od ojca w całości bo swój obowiązek alimentacyjny spełnia w całości czyli MUSI BYć ZAWSZE DYSPOZYCYJNA DLA DZIECKA a kto kupuje np. meble ręczniki matka niie wy tatusiowie kochani
2008.9.3 19:8:29
Cześć jestem w bardzo podobnej sytuacji. Powiem Ci tylko tyle że my jako mężczyźni aby obronić się w sądzie potrzebujemy tony dokumentów i to też nie zawsze pomaga. Natomiast nasze ex miłości potrzebują jedynie zrobić minkę biednej, opuszczonej matki z dzieckiem. Powiem Ci tak. Mnie się nie udało... Żyję bardzo skromnie, płace alimenty takie ja ty i to na jedno dziecko. Moja była żyje w luksusach i na nic jej nie brakuje, mimo tego w sądzie jest górą. Już nie wspomnę o tym że dziecko jest u mnie ok 10, 11 dni w miesiącu. Ale ja bekać muszę te 700 zł co miesiąc. Czasami się zastanawiam czy ja płacę na dziecko czy na nią.
Polski sąd... Facet ma przesrane już w progu.
No to Cie nie pocieszyłem.
Jednak życze powodzenia.
2008.9.26 14:35:32
może tvn na polskie Sądy i prawo do godnego życia dla ojców????!!!!! myślę, że uwaga by się tym chętnie zajęła
2012.5.23 22:47:18
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?