Forum prawne

co robić - forum prawne

Mam problem . Parę lat temu związałam się z człowiekiem, który okazał się być dla mnie nieodpowiednim partnerem. Nic nas już nie łączy poza faktem iż mamy kilkunastomiesięczne dziecko. I tu zaczyna się mój problem. Pod pretekstem dziecka człowiek ten usiłuje zmusić mnie do układu, na który nie wyrażam zgody. Jestem notorycznie nękana telefonami , czasami w ilości kilkudziesięciu dziennie.Człowiekowi temu nie przeszkadza fakt, że między nami tak naprawdę nic już nie ma, uważa ,że moim obowiązkiem jest stważanie pozorów, że związek ten istnieje, tzn powinnam pełnić wszystkie tzw"obowiązki" żony. Straszy mnie, że nie ułożę sobie życia z nikim innym, bo on mi na to nie pozwoli.Człowiek ten , to despota,zaborczy i chorobliwie podejrzliwy. Jego wizja rodziny-mężczyzna który leży, niczym się nie interesuje i kobieta, która wokół niego zasuwa, z nosem przy ziemi. W domu, w relacjach rodzinnych usiłuje wywołać atmosferę strachu i napięcia.Pod pretekstem dziecka usiłuje się u mnie "zadomowić".Za moją zgodą widuje się z dzieckiem u mnie 2 razy w tygodniu.W czasie tych wizyt nie koncentruje uwagi na dziecku, tylko na mnie(natarczywy)....., ogląda telewizor itp.Nie zajmuje się dzieckiem,któro w tym czasie może zrobić sobie krzywdę, np.upaść na kale w łazience, albo coś połknąć. Nie reaguje na jego płacz, argumentując, że córka ma się "wyryczeć". Człowiek ten wywołuje ciągłe awantury , bo chce widywać sie z dzieckiem jeszcze częściej. Boję się o bezpieczeństwo córki. jak uregulować tę sytuację prawnie, tak aby ojciec mojego dziecka (X) nie zakłócał mi spokoju. Boje się zwrócić sie do sądu, najbardziej obawiam się faktu, że X mógłby chcieć zabierać gdzieś dziecko poza miejsce zamieszkania córki. Dodam,iż jest to człowiek nieodpowiedzialny , który kilkakrotnie stracił prawo jazdy. Ma brawurowe podejście do życia, uważa, że niec nie wymknie mu się spod kontroli, wszystko dobrze widzi i nad wszystkim panuje.Niejednokrotnie już okazywało się być inaczej . X to jeden wielki chaos, który nie panuje nad swoim zachowaniem i swoim życiem, podejrzewam go o zaburzenia psychiczne. Co mam robić?

2010.6.17 20:13:14

Odpowiedzi w temacie: co robić (2)

Ze swojego doświadczenia moge podpowiedzieć tyle: dopóki nie ma zasądzonych kontaktów nie patyczkować się jedna wizyta w m-cu. Może byc Pani pewna, że w sądzie i tak będzie twierdził, że mu się "utrudnia". Nagrywać dyktafonem wizyty (podkreślać że się go Pani boi tak żeby sie nagrało), wzywać policje do sporządzania notatek jak tylko pod drzwiami się będzie awanturował, założyć sprawe o alimenty (o ile jest potrzeba, nawet jak chwilowo płaci to przestanie- zapewniam). Nie przebywać sam na sam w domu. Proszę sobie uswiadomić jedno - właśnie zaczęła się wojna która potrwa bardzo długo więc od poczatku trzeba być stanowczym i nie liczyć, że "jemu zależy na dziecku" - nie zależy. Określić sztywno wizyty, nie dawać dziecka na spacer, bo zniknie i szukaj wiatru w polu. Zmienić nr telefonu - u mnie podziałało - mam spokój a kontakty określić sztywno lub umawiać się mailem - będzie dowód w sądzie. W dyktafon naprawdę warto zainwestować. Jesli ma Pani możliwość zgromadzenia jakichkolwiek listów, dowodów do sądu - może sms to proszę zbierać nie kasować. Powodzenia

2010.7.2 0:16:7

guzik prawda - po pierwsze dyktafon może zostać odrzucony,nie musi ale może,po drugie jeśli on nie jest tam zameldowany nie musisz wcale go wpuszczać do domu na wizyty do dziecka do póty do póki sąd nie ustali wizyty i nawet policja nie przyjedzie na jego wezwanie,uwierz,może raz - stwierdzasz że stanowi on zagrożenie dla ciebie i dziecka,idziesz na policje składasz doniesienie o nękaniu,zakładasz szybko sprawę ,pisz iż istnieje domniemanie sięgania po narkotyki przez ojca bo tego w sumie nie wiesz do końca a jego takie zachowanie o tym świadczy tak samo jak o braku nieodpowiedzialności świadczy utrata prawa jazdy- dziecko to nie samochód wymaga większej troski,nie bój się !!!! nie masz czego ,jak coś to na priv,mogę utracić z oczu ten wątek podasz mi link.Zgłoś się jeszcze do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w swoim mieście - pomogą .

2010.8.18 16:46:1

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika