CZESNE ZA SZKOŁĘ A PRZEDAWNIENIE - forum prawne
Witam,
8 lat temu przerwałam naukę w szkole wyzszej na 3 semestrze, za który zapłaciłam. Za 4 nie płaciłam, a na nim kończył się rok akademicki.
Po 5 latach dostałam pismo o skreśleniu z listy studentów. A potem pismo o zapłatę za 4 semestr. Potem szkoła przekazała dług do firmy windykacyjnej od której dosyałam wezwanie do zapłaty listem zwykłym. Napisałam pismo do szkoły i firmy, że nie podejmuję zobowiazania, bo jest przedawnione listem poleconym. Od tego czasu zmieniłam nazwisko. Na moje pismo nie przyszła zadna odpowiedź. Firma wysyłała jeszcze kilkakrotnie wezwania - nigdy poleconym. A wczoraj przyszło pismo z sądu żeby uregulowac dług. W dokumentach nawet nie wspomniano, że ja wysyłałam pismo do firmy windykacyjnej. Teraz mam 2 tyg na sprzeciw. Czy jest jakaś szansa na uniknięcie zapłaty za te czesne?
Odpowiedzi w temacie: CZESNE ZA SZKOŁĘ A PRZEDAWNIENIE (19)
Firma windykacyjna szuka jelenia. Proszę się niczym nie przejmować tylko wysłać sprzeciw do nakazu zapłaty podnosząc fakt przedawnienia zobowiązania. Sąd tego nie bada z urzędu, a powód nie musi sądowi podawać faktów, które działają na jego niekorzyść. Podniesienie zarzutu przedawnienia zamknie sprawę raz na zawsze.
2010.3.6 2:57:33
Dziękuję za odpowiedź. Trochę przestraszył mnie ten nakaz z sądu. Pozdrawiam.
2010.3.6 7:15:8
Witam!
Mam podobny problem. W czerwcu 2008 roku zaczelam nauke w Szkole, zaplacilam za pierwszy semestr, przy czym z nauki zrezygnowalam juz po 1 miesiacu z powodu zajscia w ciaze. Wyslalam do Szkoly list z rezygnacja ze studiow. Od roku przychodza listy ze szkoly z zadaniem zaplaty(niepolecone) na adres, na ktorym nie jestem zameldowana juz od 1,5 roku, wiec teoretycznie nie musze o nich wiedziec. Co powinnam zrobic w tym wypadku i czy mozna juz mowic o przedawnieniu? Bardzo prosze o pomoc, pozdrawiam:)
2010.4.29 21:18:21
Gorąco polecam artykuł: http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/przedawnienie_roszczen_cywilnoprawnych-a_5324.htm
O listach wysyłanych do Pani zwykłym listem rzeczywiście nie musi Pani nic wiedzieć. Nie do końca jestem pewien, że przedawnienie w tym wypadku jest właściwą obroną. W pierwszej kolejności powinna Pani się bronić przed roszczeniami rezygnacją z nauki w szkole. Jednak jeśli tylko przysyłają list, nie robiłbym nic. Jak przyjdzie polecony na ostatni przez Panią wskazany szkole adres, to warto będzie się tym zająć.
2010.4.30 11:33:18
Dziekuje za pomoc:)
2010.4.30 22:31:37
[cytat]
Firma windykacyjna szuka jelenia. Proszę się niczym nie przejmować tylko wysłać sprzeciw do nakazu zapłaty podnosząc fakt przedawnienia zobowiązania. Sąd tego nie bada z urzędu, a powód nie musi sądowi podawać faktów, które działają na jego niekorzyść. Podniesienie zarzutu przedawnienia zamknie sprawę raz na zawsze.
[/cytat]
Mam taki sam problem,czy w takim wypadku będę musiała osobiście zgłosić się do sądu, czy wystarczy tylko wysłać sprzeciw do nakazu zapłaty
2013.2.19 8:48:49
W pierwszej kolejności w sprzeciwie do nakazu zapłaty, a co dalej to się okaże.
2013.2.19 12:21:53
Minęły prawie 3 lata od mojego zapytania na tym forum. Wysłałam wtedy odwołanie do sądu. Sąd uznał przedawnienie. Nie byłam na żadnej rozprawie, a firma windykacyjna więcej się nie odezwała. Bardzo dziękuję za pomoc mrozowskim.
2013.2.19 21:10:44
[cytat]
Minęły prawie 3 lata od mojego zapytania na tym forum. Wysłałam wtedy odwołanie do sądu. Sąd uznał przedawnienie. Nie byłam na żadnej rozprawie, a firma windykacyjna więcej się nie odezwała. Bardzo dziękuję za pomoc mrozowskim.
[/cytat]
dziękuje bardzo za odpowiedź,oto mi właśnie chodziło czy ja będę wzywana do sądu na rozprawę czy nie,pozdrawiam
2013.2.20 4:30:55
Witam!
w 2002r przerwałam nauke w szkole zaocznej na 1 semestrze w 2005r komornik chciał mi wejść na pęsje po wyroku sądowym (o którym nie wiedziałam ze wzgledu na zmiane zamieszkania) po interwęcji w szkole jej dyrektor zgodził sie na wpłacenie kwoty za 3 miesiace a od reszty należności odstąpił co mam oczywiście na piśmie. Dzis dostałam list od komornika (tego samego co kilka lat temu) aby uregulowac należności z tego samego tytułu. Co powinnam w takiej sytuacji zrobic?
pozdrawiam :)
2013.3.7 21:33:40
A co w sytuacji,gdy nie ukończyłam studiów,bo nie zostałam dopuszczona do obrony a mimo to dostaję nadal pisma od komornika odnośnie uregulowania zaległości za czesne ? Od tamtego czasu( czyli zakończenia nauki na tej uczeni) minęło 8 lat. Czy w takiej sytuacji muszę spłacić swój dług ? Dodam tylko,że jestem z Wodzisławia Śląskiego- miasto w południowej Polsce,a pisma komornicze dostaję z kancelarii komorniczej w Warszawie dzielnica Mokotów ?
Co mogę zrobić,by nie musieć spłacać tego długu ?
2017.2.10 12:31:45
W takiej sytuacji wierzyciel uzyskał już sądowy nakaz zapłaty i jest on opatrzony klauzulą wykonywalności. Bieg przedawnienia zostaje wstrzymany, jeśli wierzyciel oddaje sprawę do sądu a później do egzekucji komorniczej. Musi Pani sprawdzić, czy w pozwie do sądu o wydanie nakazu zapłaty był wskazany Pani właściwy adres zamieszkania. Skoro są pisma od komornika, to wcześniej powinna Pani dostać odpis nakazu zapłaty z sądu, do którego należało złożyć sprzeciw.
2017.2.11 19:4:46
Dostałem dnia 26.06.2017 nakaz zapłaty wydany przez Sad za przedmiot który miałem powtarzac w roku akademickim 2013/2014. Na zajęcia jednak nie uczęszczałem, ponieważ sytuacja w jakiej się znalazłem mi na to nie pozwoliła. Czy jest szansa ze ta opłata uległa przedawnieniu? Czy powinienem złożyć sprzeciw?
2017.6.29 16:53:23
Oczywiście, że tak. W sprzeciwie sugeruję podnieść dwa zarzuty:
1. przedawnienie roszczenia
2. bezzasadność roszczenia wynikająca z nieuczęszczania na przedmiot za który uczelnia domaga się zapłaty.
2017.6.29 17:17:52
Czy Pan zna kancelarie lub radcę prawnego, który mógłby w moim imieniu taki sprzeciw wystosowac? Proszę o kontakt na mail dk101@wp.pl. z góry dziękuję za wszelkie porady. Muszę napisać jak najszybciej sprzeciw, aby termin 14 dni nie minął.
2017.7.3 14:20:25
Dzien dobry,
Widzę, ze nie tylko mnie spotkała podobna sytuacja. Kilka dni temu dostałam list ( nie był polecony) na adres zameldowania ( rodziców) oraz SMS ze istnieje zadłużenie i "firma" prosi o kontakt. Na uczelni koźmińskiego uczyłam sie dawno, zrezygnowałam w trakcie 3 go semestru, zastanawiające jest ze uczelnia mimo tego ze nie zdałam sesji ( nie byłam na egzaminach ) przepisała mnie na następny semestr i skreśliła z listy dopiero po jego zakończeniu. Nie wiedziałam ze w ten sposób uczelnia moze zarobić oraz zamiast ustnie należało napisac podanie. Czasu niestety nie cofnę i naliczyli mi ponad 3tysiace. Jak reagować? Listu mogłam nie dostać teoretycznie bo nie był wysłany jako polecony.
2017.8.11 18:34:34
Dostałam email, że mam 3 dni na spłatę inaczej skierują postępowanie do sądu. Czy to nie powinno być przysłane listem poleconym? CZekam aż dostanę pismo z sądu, do którego napisze odwołanie. Bo wczesniej żadne odwołania do firmy windykacyjnej nie ma sensu?
2017.8.16 19:31:23
Może Pani im odpisać mailem, że Pani nie uznaje ich roszczenia w związku z jego przedawnieniem i jak chcą ponieść kolejne koszty, to niech składają pozew do sądu, gdzie Pani podniesie zarzut przedawnienia. To powinno ich skutecznie odwieźć od tego zamiaru.
2017.8.16 20:58:44
Dzień dobry! Dostałam pismo z firmy windykacyjnej na adres rodziców że mam 7 dni na zapłatę długu z 2012roku. Skończyłam liceum zaoczne gdzie płaciłam za miesiąc i oni twierdzą że nie zapłaciłam za ostatni miesiąc szkoły. Po tylu latach nie mam żadnych kwitow, ale mam świadectwo ukończenia szkoły, czy dali by mi świadectwo gdybym nie zapłaciła za miesiąc? Czy jest to przedawnienie?
2018.2.9 10:54:4
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?