czy mam prawo wyjechac z dzeckiem do polski

witam!nazywam sie agata i pam wielki problem,3lata temu wyjechalam do wloch,mam karte pobytu,poznalam algierczyka,zamieszkalismy razem bez slubu i urodzilo sie dziecko,synek chociaz sie tu urodzil nie dostal obywatelstwa wloskiego,ma obwatelstwo polskie oraz algierskie i dwa paszporty,nosi nazwisko ojca,zostal przez niego uznany w urzedzie jeszcze przed porodem,po roku okazalo sie jaka bylam glupia zwiazujac sie z arabem,mieszkamy nadal razem ale juz razem nie zyjemy,sa tylko klotnie i spory,ja chcialabym zabrac synka i wyjechac z nim do polski,maly ma paszport,ale jego ojciec powiedzial mi ze jezeli wyjade to panstwo wloskie odbierze mi dziecko,bo on zglosi ze je porwalam,czy ktos wie jakie jest prawo w takich wypadkach,nie mamy slubu i dziecko jest obywatelem polski czy moge miec az tak katastroalny problem ze strony panstwa wloskiego,chodz dziecko nie jest jego obywatelem?prosze pomozcie,boje sie popelnic ogromnego bledu,ojciec dziecka wcale sie nim nie interesuje,powoduje nim tylko chec zemsty na mnie,wyjezdzajac do polski nie skrzywdzilabym tatusia rozstaniem z dzieckiem,bo dziecko sie dla niego nie liczy,powiedzial ze nawet moze je zabrac panstwo wloskie do adopcji ale ja bede cierpiec bo od niego odeszlam,dziekuje za odpowiedzi goraco,czekam niecierpliwie

wyjedzcie po cichaczu i bedac juz w pl zrzeknij sie w imieniu dziecka innych obywatelstw- nic Ci nie zrobi!

witam mam taki sam problem tylko ze moje dziecko ma 2 latka,ma obywatelstwo wloskie,i nazwisko ojca i tez zyjemy bez slubu ,miedzy nami sa spory bo on nigdy nie ma czasu dla corki,ma jeszcze jedna corke z pierwszego malzenstwa ktora ma 16 lat.Chce wyjechac do polski ale on mnie nie chce puscic,powiedzial ze zadzwoni po karabinierow i mi zabiorom dziecko,bo on jest jedynym zywicielem rodziny,dziecko ma swoj paszport gdzie widnieja nasze podpisy ze jest zgoda na podrozowanie z jednym z rodzicow albo z obojga.pomuszcie szybko.jadzia