Czy muszę odebrać wezwanie na sprawę rozwodową? - forum prawne

Sprawa wygląda tak. Mój mąż wystąpił o rozwód wskazując w pozwie adres zamieszkania moich rodziców - pomimo, iż ja i mąż mieszkamy w innym lokalu. Mąż następnie rozszerzył powództwo, a w uzupełnieniu pozwu wskazał już właściwy adres. Niestety, korespondencja z sądu wpłynęła na adres moich rodziców, którzy nie podjęli wezwania. Mój ojciec (podkreślam, że nie ja) wyjaśnił na poczcie, że od 8 lat nie zamieszkuję w ich lokalu; nie podał natomiast adresu pod którym przebywam. Czy sprawa, która ma się odbyć na dniach (oficjalnie nic nie wiem) zostanie odroczona z powodu mojej nieobecności? Czy sąd powinien wezwać mojego męża do uzupełnienia pisma procesowego poprzez skorygowanie błędnego adresu? Przed sprawą rozwodową chciałabym załatwić jeszcze kilka istotnych dla mnie i mojego syna spraw. Czy w związku z całą tą sytuacją mogę ponieść jakieś konsekwencje?

(Angelika)

Skoro o terminie rozprawy nie wiesz (oficjalnie) to nie musisz się na nią zgłaszać. Nic Ci za to nie grozi. Jeśli w aktach sparwy nie będzie dowodu doręczenia Ci wezwania, to Sąd musi poczynić starania w celu zapewnienia obrony Twoich interesów. Dróg tego jest wiele. Może się zwrócić do biura adresowego o ustalenie Twojego miejsca zameldowania. Może wezwać męża do wskazania miejsca Twojego pobytu. A jeśli żadna z tych drug nie doprowadzi do ustalenia miejsca Twego pobytu i skutecznego doręczenia Ci wezwania, wyznaczy dla Ciebie kuratora i przeprowadzi postepowanie bez Twojej obecności. Jednak dokąd nie zostanie Ci doręczone wezwanie, ukarać Cię za niestawiennictwo nie można.